W poniedziałek zmarł w wieku 83 lat znany meksykański malarz i rzeźbiarz a także pisarz i rysownik Jose Luis Cuevas, czołowy przedstawiciel ruchu "Ruptura" (Zerwanie) z tradycją twórców wielkich murali dominujących w sztuce meksykańskiej lat 30 i 40 ub. wieku.
O śmierci artysty, którego prace są wielu galeriach na całym świecie, poinformował prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto.
Cuevas uważany był za spadkobiercę zarówno Francisco Goyi jak i Pabla Picassa. W swych pracach przedstawiał przeważne zdeformowane postacie ludzkie.
Był przeciwnikiem znanych XX-wiecznych twórców olbrzymich murali, takich jak Diego Rivera, Jose Clemente Orozco i David Alfaro Siqueiros. Oskarżał ich o napuszoną twórczość "prorządową" i zbyt bliskie powiązania z władzą oraz pokazywanie zniekształconego życia zwykłych Meksykanów.
Cuevas lubował się w prowokacjach artystycznych a niektóre z jego dzieł, jak rzeźba "Figura Obscena" (Nieprzyzwoita Figura), wywoływały skandale. Szokował też swym życiem prywatnym i w towarzystwie.
Prezydent Pena Nieto napisał na Twitterze, że Cuevas "będzie zapamiętany jako synonim uniwersalizmu, wolności i kreacji". (PAP)
jm/