Rozpoczął się czas prawosławnych pielgrzymek na św. Górę Grabarkę k. Siemiatycz, do najważniejszego w kraju cerkiewnego sanktuarium. W dniach 18-19 sierpnia odbędą się tam obchody święta Przemienienia Pańskiego, rokrocznie gromadzące tysiące wiernych.
Od niedzieli są w drodze pątnicy, którzy wyruszyli tam z Warszawy i Jabłecznej (Lubelskie). Obie pielgrzymki do sanktuarium dotrą 17 sierpnia. Jedną z najdłuższych w kraju tras ma - organizowana po raz piętnasty - pielgrzymka stołeczna, w której wyruszyło ok. stu osób. Żeby ominąć uciążliwości związane z wyjściem z Warszawy, jej uczestnicy wyszli rano z Wołomina; do przejścia mają ok. 150 km.
Z Jabłecznej, gdzie znajduje się prawosławny klasztor św. Onufrego, na Grabarkę wyruszyli pielgrzymi z diecezji lubelsko-chełmskiej. W tej pielgrzymce, organizowanej po raz 25. przez diecezjalne Bractwo Młodzieży Prawosławnej, również idzie ok. stu osób, które w ciągu pięciu dni przejdą 115 km trasą m.in. przez Zahorów, Janów Podlaski i Mielnik.
Od soboty są w drodze pątnicy na rowerach. Uczestnicy takiej pielgrzymki wyruszyli z Gdańska i do przejechania mają blisko 650 km; dziennie pokonują od 80 do 115 km i na Grabarkę również dotrą 17 sierpnia. Na razie to kilkanaście osób, ale w mijanych miastach (m.in. Płocku i Warszawie) będą do nich dołączały kolejne.
Tradycyjnie najwięcej pielgrzymów dotrze na Grabarkę z województwa podlaskiego, które jest centrum prawosławia w Polsce. Prawdopodobnie najdłuższą trasę do pokonania ma kilkadziesiąt osób, które w minioną sobotę wyruszyły z Sokółki. W ciągu 6 dni przejdą bowiem 170 km.
Najliczniejsza będzie piesza pielgrzymka z Białegostoku; rokrocznie bierze w niej udział ok. 250 osób. Rozpocznie się w poniedziałek i potrwa do piątku.
Święta Góra Grabarka, z małą cerkwią i - obchodzącym w tym roku 70-lecie założenia - żeńskim klasztorem, uważana jest za najważniejsze cerkiewne sanktuarium w Polsce. Dla prawosławnych w kraju ma takie znaczenie, jak Częstochowa dla katolików.
Tradycja pielgrzymowania w to miejsce sięga 1710 roku. Wówczas jeden z okolicznych mieszkańców doznał objawienia, że wszyscy, którzy tam dotrą i napiją się wody ze źródła, zostaną uratowani od panującej epidemii cholery. Kiedy cudowne uzdrowienia miały miejsce, zbudowano tam kaplicę, a potem cerkiew.
Od tamtej pory datuje się też zwyczaj ustawiania na wzgórzu drewnianych krzyży. Wśród drzew porastających wzgórze stoją ich obecnie tysiące, niektóre źródła mówią o 10 tys. takich krzyży. Taki krzyż ustawia każda grupa pielgrzymia, wiele osób zostawia też własne, niesione w różnych prywatnych intencjach.
Najliczniejsze pielgrzymki zaczęły przybywać na Grabarkę po II wojnie światowej, gdy główne sanktuaria prawosławne (Poczajew, Żyrowice) znalazły się w granicach Związku Radzieckiego. Tysiące wiernych gromadzą rokrocznie 2-dniowe uroczystości Przemienienia Pańskiego.
Przedstawiciele Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego liczbę wiernych w kraju szacują na 450-500 tys. osób. Według danych GUS - uznawanych jednak przez hierarchów za niemiarodajne - w ostatnim spisie powszechnym przynależność do Cerkwi w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób. (PAP)
rof/ agz/