Bóg nie jest Bogiem spektakularnych wydarzeń. Nie jest obecny w gniewie, agresywnych postawach, w zjawiskach, które niszczą - podkreślił w niedzielę w Licheniu nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio. Jak dodał, Boga można spotkać tylko w łagodności.
15 sierpnia 1967 roku kard. Stefan Wyszyński dokonał koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Licheńskiej. Uroczystości 50. rocznicy tego wydarzenia trwają w Licheniu od piątku. W niedzielę, podczas uroczystej mszy św. nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Penacchio podkreślił, że człowiek całe swoje życie poszukuje Boga. Jak mówił, „jest w człowieku pragnienie, aby Boga spotykać. Powstaje jednak pytanie, gdzie najłatwiej stanąć w Bożej obecności?”.
Nawiązując do przypomnianej w liturgii biblijnej opowieści o spotkaniu proroka Eliasza z Bogiem, duchowny przypomniał, że „Bóg nie jest Bogiem spektakularnych wydarzeń”.
„Nie jest obecny w gniewie, agresywnych postawach, w zjawiskach, które niszczą. Bóg upodobał sobie inny sposób działania i tam można go spotkać. I tam można stanąć wobec niego – w łagodności. I nie chodzi tylko o łagodność zewnętrzną, ale również łagodność, która gości w sercu człowieka. Człowiek, który ma pokój w sobie łatwiej zobaczy Boga, bo nie będzie rozpraszany przez niszczące kataklizmy. Mogą one na tyle człowieka pochłonąć, że nie zauważy Boga przechodzącego cicho, obok, w szmerze łagodnego powiewu” – zaznaczył hierarcha.
Jak dodał, wzorem łagodności i pokory jest Matka Boża, z której należy brać przykład. „Matka Boża Licheńska ma przymknięte, spuszczone oczy. Jej delikatna twarz wyraża zadumę, zamyślenie(…) W jej twarzy jest łagodność, a w łagodności spotyka się Boga” – mówił.
15 sierpnia 1967 r. kard. Stefan Wyszyński dokonał koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Licheńskiej. Uroczystości 50. rocznicy tego wydarzenia trwają w Licheniu od piątku. W niedzielę, podczas uroczystej mszy św. nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Penacchio podkreślił, że człowiek całe swoje życie poszukuje Boga. Jak mówił, „jest w człowieku pragnienie, aby Boga spotykać. Powstaje jednak pytanie, gdzie najłatwiej stanąć w Bożej obecności?”.
„Nie wystarczy jednak tylko Boga spotkać. Trzeba z nim także utrzymywać kontakt. Dla nas, którzy tu jesteśmy jest to oczywiste, bo przecież przyszliśmy się tu modlić. A czym jest modlitwa jak nie właśnie utrzymywaniem kontaktu z Bogiem?” – wskazał abp Pennacchio i zaznaczył, że „każdy inaczej się modli, bo każdy inaczej z Bogiem rozmawia. Forma nie jest taka istotna. Ważne, aby ta modlitwa była”.
Duchowny podkreślił, że „będzie nam łatwiej korzystać ze zbawienia, które przynosi nam i innym Jezus, jeśli będziemy pamiętać o wielkich i małych dobrych sprawach, które dzieją się w naszym życiu, teraz i w przeszłości”.
„Tym bardziej trzeba o nich pamiętać, jeśli teraz, być może, przeżywamy trudniejszy okres w naszym życiu, gdy przeżywamy smutek i ból. Zapis łask otrzymanych za przyczyną Matki Bożej Licheńskiej budzi nadzieję i wlewa otuchę w nasze potrzebujące wsparcia serca” – podkreślił.
Nuncjusz przekazał także zgromadzonym w licheńskiej bazylice pozdrowienia i błogosławieństwo od papieża Franciszka. Podarował także gospodarzom sanktuarium różaniec poświęcony przez Ojca Świętego.
Po mszy św. nuncjusz pobłogosławił i poświęcił stojący przed licheńską bazyliką pomnik przedstawiający pierwsze objawienie Matki Bożej żołnierzowi Tomaszowi Kłossowskiemu.
Obraz Matki Bożej Licheńskiej koronowany został 15 sierpnia 1967 roku przez kard. Stefana Wyszyńskiego koronami papieskimi Pawła VI. Spoglądająca z cudownego obrazu Matka Boża, jako jedyna, przytula do serca polskie godło - białego orła. Historia obrazu sięga 1813 r. i bitwy pod Lipskiem. To tam ciężko rannemu polskiemu żołnierzowi Tomaszowi Kłossowskiemu objawiła się Matka Boża krocząca po polu bitwy ze znakiem białego orła na sercu. Kłossowski ocalał i tak jak obiecał Maryji, przez ponad 20 lat pielgrzymował i szukał najwierniejszej kopii jej wizerunku. Kiedy ją odnalazł, powiesił obraz na drzewie w lasku Grąblińskim, gdzie po latach Matka Boska ukazywała się kilkakrotnie pasterzowi Mikołajowi Sikatkowi.
Uroczystości związane z 50. rocznicą koronacji obrazu zainaugurowało w piątek nabożeństwem drogi krzyżowej w lesie Grąblińskim oraz mszą św. na ołtarzu koronacyjnym - tym samym, przy którym 50 lat temu kard. Stefan Wyszyński nałożył na skronie Maryi papieską koronę.
W ramach obchodów w niedzielny wieczór w nawie głównej licheńskiej świątyni odbędzie się także koncert poezji śpiewanej zatytułowany „Człowieczy los”.
Obchody 50-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Licheńskiej potrwają do wtorku. W poniedziałek na ołtarzu koronacyjnym pod przewodnictwem bp. Bronisława Dembowskiego, biskupa seniora diecezji włocławskiej, zostanie odprawiona msza św., po której na placu koronacyjnym zostanie posadzony dąb jubileuszowy.
Kulminacja obchodów rocznicowych przypadnie we wtorek. Mszy św. w licheńskiej bazylice, przewodniczyć będzie kard. Stanisław Dziwisz, arcybiskup senior krakowski. W trakcie liturgii poświęcona zostanie nowa sukienka na Obraz Matki Bożej ufundowana przez pielgrzymów z kraju i z zagranicy. (PAP)
ajw/ agz/