Delegacja PSL złożyła we wtorek kwiaty przed pomnikiem Wincentego Witosa w Warszawie. "Jesteśmy dumni, że nasi przodkowie uratowali Polskę, Europę, a może i świat przed bolszewicką zawieruchą" - powiedział poseł PSL Piotr Zgorzelski.
"Dla nas, ludowców, to święto ma wielowymiarowy charakter. Po pierwsze patriotyczny - wszyscy, jako Polacy, jesteśmy dumni, że nasi przodkowie uratowali Polskę, Europę, a może i świat przed bolszewicką zawieruchą. Ale dla nas równie ważny jest wymiar ideowy i ludowy. Trzon tej armii stanowili chłopi, którzy na wezwanie Wincentego Witosa (...) stanęli, walczyli i obronili Rzeczpospolitą. Obronili ją także dlatego, że mieli wspaniałych przywódców, a niekwestionowanym przywódcą był Wincenty Witos" - podkreślił Piotr Zgorzelski, poseł i sekretarz NKW PSL.
Wspomniał także inną rocznicę. "15 sierpnia 1937 r. był wielki strajk chłopski. Zginęło 44 naszych rodaków, blisko 700 zostało aresztowanych. Ze względu na to, że stan chłopski w tym czasie się mocno upodmiotowił, nabrał tożsamości narodowej - ten dzień Polskie Stronnictwo Ludowe czci jako Święto Czynu Chłopskiego" - zaznaczył.
15 sierpnia, rocznica zwycięskiej Bitwy Warszawskiej 1920 r., został ogłoszony Świętem Wojska Polskiego w 1923 r. i pozostawał nim do roku 1947. Później dzień wojska obchodzono 12 października, w rocznicę bitwy pod Lenino, by upamiętnić udział w tej batalii dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Od 1992 r. Święto Wojska Polskiego ponownie jest obchodzone w rocznicę Bitwy Warszawskiej. (PAP)
pj/ hgt/