W Gietrzwałdzie - małej warmińskiej wiosce - 140 lat temu dwie dziewczynki, Justyna Szafryńska i Barbara Samulowska, mówiły, że widziały objawienia Matki Bożej. Historycy Kościoła oceniają, że te wydarzenia dały wówczas impuls do odrodzenia się polskości na Warmii.
Objawienia rozpoczęły się 27 czerwca, a zakończyły 16 września 1877 roku, kiedy biskupem warmińskim był Philipp Krementz, a proboszczem gietrzwałdzkiej parafii ks. Augustyn Weichsel. Matka Boska miała się objawić w sumie 160 razy.
Głównymi wizjonerkami były trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Obie pochodziły z niezamożnych polskich rodzin. Matka Boża - jak relacjonowały - przemówiła do nich po polsku, co podkreślił ks. Franciszek Hipler: "w języku takim, jakim mówią w Polsce". Ks. Hipler badał wówczas te nadzwyczajne wydarzenia rozgrywające się pod zaborami.
Pierwszego objawienia Justyna doświadczyła w drodze powrotnej z egzaminu przed przystąpieniem do I Komunii świętej, podczas której towarzyszyła jej matka. Następnego dnia "Jasną Panią" w postaci siedzącej na tronie z Dzieciątkiem Jezus pośród aniołów nad klonem przed kościołem w czasie odmawiania różańca miała też zobaczyć też Barbara Samulowska. Na pytanie dziewczynek: "Kto ty jesteś?" miała odpowiedzieć: "Jestem najświętsza Panna Maryja niepokalanie poczęta!". Na pytanie: "Czego żądasz, Matko Boża?" miała paść odpowiedź: "Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec!".
Jak wynika z relacji wizjonerek, Matka Boża wzywała do głębokiej przemiany życia, zachowania trzeźwości, do nawrócenia i do modlitwy, podkreślała wagę życia sakramentalnego, zwłaszcza uczestnictwa we mszy. Zapewniała: "Nie bójcie się, ja zawsze jestem z wami".
Objawienia gietrzwałdzkie zbiegły się z trudnym dla Polaków momentem historycznym - wpływami Kulturkampfu, gwałtowną germanizacją, ograniczeniem wpływów Kościoła katolickiego. Zaowocowały odrodzeniem polskości na Warmii, a także ożywieniem religijności we wszystkich zaborach.
To, że Matka Boża przemawiała po polsku, dało argument działaczom narodowym z południowej Warmii. W 1885 r. zorganizowano akcję petycyjną i wiece w sprawie przywrócenia języka polskiego w szkołach ludowych oraz przed wyborami do parlamentu pruskiego, kiedy zabiegano o głosy dla polskiego kandydata.
Wydarzeniami gietrzwałdzkimi interesował się ówczesny biskup warmiński Filip Krementz. Najpierw zażądał szczegółowego sprawozdania proboszcza, a potem wydelegował do Gietrzwałdu kanoników Kapituły Katedralnej, aby uczestniczyli w nabożeństwach różańcowych, obserwowali stan i zachowanie wizjonerek w trakcie objawień i sporządzili protokoły ich zeznań oraz zgromadzili obserwacje pielgrzymów i duchownych.
Doniesienia delegatów biskupich potwierdziły, że w objawieniach nie może być mowy o oszustwie i kłamstwie, a dziewczęta zachowują się normalnie. Ocenino, że w ich sposobie zachowania nie ma żadnej bigoterii, chęci zysku czy chęci zdobycia uznania. Jak napisano w protokołach, wyróżniały się skromnością, szczerością i prostotą.
Kult objawień gietrzwałdzkich stawał się coraz powszechniejszy. Miejscowość co roku 29 czerwca, 15 sierpnia i 8 września odwiedzały rzesze polskich pielgrzymów ze wszystkich zaborów. Z różnych stron polskiej Warmii przybywały tradycyjne łosiery (połączenie odpustu z festynem). Pielgrzymowali też Niemcy. Napływ pątników skłaniał kolejnych proboszczów do rozbudowy sanktuarium, w tym budowy kaplicy w miejscu, w którym dziewczynki miały widywać Matkę Bożą.
Ze źródełka, które - według wizjonerek - Matka Boża pobłogosławiła 8 września 1877 r. pielgrzymi od lat czerpią wodę mającą przynosić ulgę cierpiącym.
Największe zasługi w upowszechnianiu przesłania Matki Bożej z Gietrzwałdu przypisuje się miejscowemu proboszczowi ks. Augustynowi Weichslowi (1830-1909), który w czasie objawień opiekował się wizjonerkami. Skierował je do Domu św. Józefa w Pelplinie. Był kilka razy aresztowany przez władze pruskie, wytoczono mu procesy sądowe za propagowanie kultu maryjnego.
11 września 1977 uroczystościom 100-lecia objawień Matki Bożej przewodniczył ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła. W tym dniu biskup warmiński Józef Drzazga zatwierdził kult objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie.
24 czerwca 2002 roku papież Jan Paweł II przesłał list z okazji 125. rocznicy objawień, w którym dziękował Matce Bożej za obecność i opiekę.
W tym roku, w 140. rocznicę objawień, papież Franciszek przysłał list na ręce metropolity warmińskiego abp. Józefa Górzyńskiego, z błogosławieństwem dla pielgrzymów oraz kapłanów i wiernych na Warmii.
W niedzielę odbędą się główne uroczystości 140. rocznicy objawień, na które przyjadą pielgrzymi z archidiecezji warmińskiej i innych stron kraju. Mszy przy polowym ołtarzu będzie przewodniczyć prymas Polski abp Wojciech Polak.
Agnieszka Libudzka (PAP)
ali/ karo/