Ponad 59 tys. zł zebrali wolontariusze podczas tegorocznej 25. kwesty na kieleckich cmentarzach. Pieniądze zostaną przeznaczone na renowację zabytkowych pomników i rzeźb cmentarnych.
Przez trzy dni na ośmiu kieleckich cmentarzach - Starym, Nowym, Partyzanckim, Wojskowym, Prawosławnym, cmentarzu Piaski, Białogon i Cedzyna - kwestowało blisko 600 wolontariuszy. Podczas zbiórki zebrano łącznie 59,2 tys. zł.
„To powód do zadowolenia, bo znów mieliśmy problem z wolontariuszami. Potrzebowaliśmy ich dziennie około 300, a kwestowało przeciętnie 200 osób. Ale ta sytuacja nie zmienia się niestety już od kilku lat. Nie zawiedliśmy się natomiast na hojności kielczan, bo zebraliśmy około 5 tys. zł więcej niż w roku ubiegłym” – powiedział PAP prezes Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego Stanisław Szrek.
Od 2006 roku przynajmniej taką samą kwotę, jaką uda się zebrać podczas kwesty, dokłada miasto. „Myślę, że za te pieniądze odnowimy kilkanaście zabytkowych pomników. Decyzja o tym, które z nich będą odrestaurowane zapadnie na początku przyszłego roku, w porozumieniu z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Prace przy zniszczonych pomnikach będziemy chcieli wykonać w drugim i trzecim kwartale 2018 roku” – zaznaczył Szrek.
W ubiegłym roku do zebranych 54 tys. zł kielecki urząd miasta dołożył 70 tys. „Odnowiliśmy dwa duże pomniki rodziny Taylorów i Rola- Różyckich, którzy zostali pochowani na kieleckim cmentarzu na początku XX wieku. Udało się nam również odrestaurować kamienne nagrobki m.in. rodzin Szymczykowskich, Strójwąsów i Szubertów” – podkreślił Szrek.
Dodał, że wciągu 25 lat zebrano już ponad milion złotych i odnowiono około 370 pomników i rzeźb cmentarnych m.in. grobowiec rodziny Porębskich z żeliwnymi tablicami, kamienną rzeźbę Matki Boskiej na grobie rodziny Krzyszkiewiczów, pięć grobów powstańców styczniowych, prawdopodobny grób polskich żołnierzy walczących w armii Napoleona z 1809 roku czy groby rodziców prezydenta miasta Stefana Artwińskiego. Wykonano również częściową modernizację Pomnika Katyńskiego. (PAP)
Autor: Janusz Majewski
maj/ agz/