O adwencie można mówić w trzech słowach: oczekiwanie, czuwanie i radość - powiedział prymas Polski abp Wojciech Polak w rozmowie z PAP. W niedzielę w Kościele katolickim rozpoczyna się adwent - obejmujący 4 niedziele przed Bożym Narodzeniem okres liturgicznego przygotowania na przyjście Chrystusa.
"Adwent jest czasem oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia, ale także czasem oczekiwania na to ostateczne przyjście Pana Jezusa. Dlatego w adwencie wołamy za prorokiem Izajaszem: +Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił+. Taką modlitwę wypowiadamy do Chrystusa, który przychodzi" - wyjaśnił prymas Polski.
"To także czas czuwania, tzn. czuwania aktywnego: +Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego+. To także głos, który rozlega się w czasie adwentu, byśmy się przygotowali na przyjście Chrystusa poprzez nasze nawrócenie, poprzez kontakt ze słowem Bożym. Adwent jest taką okazją, byśmy więcej wsłuchiwali się w słowo Boże każdego dnia. To są także roraty adwentowe, za wstawiennictwem Maryjnego oczekiwania i czuwania razem z Maryją” - zaznaczył abp Polak.
Adwent jest także - jak wyjaśnił prymas - czasem radości z oczekiwania na przyjście Pana. "Człowiek, który oczekuje, który czuwa w adwencie, oczekuje na Tego, który jest jego Bogiem i który z miłości przychodzi do człowieka, w ten sposób daje się nam cały. Dlatego też jest to taki radosny czas oczekiwania i czuwania na przyjście Pana" - podkreślił abp Polak.
Proboszcz warszawskiej archikatedry św. Jana Chrzciciela ks. Bogdan Bartołd zaznaczył w rozmowie z PAP, że najwłaściwszym określeniem adwentu jest "Boży czas, tzn. taki czas, aby człowiek mógł się duchowo przygotować, ale także radośnie oczekiwać na Święta Bożego Narodzenia".
Podkreślił, że do Świąt Bożego Narodzenia przygotowujemy się dwojako. Pierwsze przygotowanie, to "przygotowanie duchowe na przyjście Bożego Narodzenia, kiedy upamiętniamy to, co wydarzyło się 2000 lat temu, gdy "Chrystus narodził się w Betlejem". Drugie bardzo ważne przygotowanie to "przygotowanie na powtórne przyjście Chrystusa na końcu czasów".
"Adwent jest darem Bożym dla każdego z nas - darem radosnego przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia, w którym człowiek ma możliwość zatrzymania się, bo my ciągle mamy wiele różnych spraw, ciągle mamy coś do wykonania. Dlatego czas adwentu jest taką zachętą, by przyjrzeć się własnemu życiu, by pomyśleć, co myślimy o sobie, co myślimy o innych, ale przede wszystkim, żeby znaleźć czas dla Pana Boga, żeby porozmawiać z Panem Bogiem, i żeby to było czuwanie naszego serca" - podkreślił ks. Bartołd.
Zaznaczył jednocześnie, że od adwentu rozpoczyna się nowy rok liturgiczny i duszpasterski, który w tym roku przebiegać będzie pod hasłem "Duch, który umacnia miłość". "Nowy rok duszpasterski chce nam przybliżyć trzecią osobę Trójcy Świętej - Ducha Świętego - tę Osobę, która jest dla nas ciągle bardzo tajemnicza, o której najmniej możemy powiedzieć, ale jest to Osoba, która w sposób konkretny wnika w nasze życie, zwłaszcza, gdy przyjmujemy sakrament bierzmowania, który jest sakramentem wtajemniczenia chrześcijańskiego. Jest to sakrament, podczas którego otrzymujemy dary Ducha Świętego: dar mądrości, dar rozumu, dar rady, ale przede wszystkim ten najważniejszy dar - dar do dawania świadectwa swojej wiary, przyznawania się do Chrystusa" - wskazał ks. Bartołd.(PAP)
autor: Stanisław Karnacewicz
skz/ malk/