Rzeźbę "Flisak hr. Czakiego", upamiętniającą Węgra Ferenca Floriana Csaky'ego (Franciszek Florian Czaki), który był kartografem króla Stanisław Augusta Poniatowskiego i twórcą koncepcji Kanału Bydgoskiego otwarto w sobotę nad Brdą w Bydgoszczy.
Postać flisaka w formie odlewu, wykonanego według projektu bydgoskiego rzeźbiarza Michała Kubiaka, stanęła w pobliżu Mostu Jerzego Sulimy-Kamińskiego w centrum Bydgoszczy, a jej osłonięcie było ostatnim wydarzeniem Roku Kultury Węgierskiej w Polsce. W uroczystości m.in wziął udział wraz z córką mieszkający w Bydgoszczy Janusz Czaki, który jest potomkiem Csaky'ego w szóstym pokoleniu.
Pomysłodawcą powstania rzeźby upamiętniającej węgierskiego kartografa był konsul honorowy Węgier w Bydgoszczy Marek Pietrzak. Przygotowując książkę "Ferenc Florian Csaky. Węgierski wkład w rozwój Bydgoszczy" natrafił w archiwum na mapę Csaky'ego dotyczącą dolnej Wisły z postacią flisaka.
"My, Węgrzy, w Bydgoszczy czujemy się jak w domu. Dzięki inicjatywie konsula Marka Pietrzaka wiadomo, że nasza obecność w mieście sięga 70. lat XVIII w. W mieście jest już więc, nie tylko tablica pamiątkowa odnosząca się do 1956 r., kiedy bydgoszczanie aktywnie nas wspierali i pomagali w czasie naszego postania narodowego. Pragnę podkreślić w imieniu ambasady węgierskiej i Instytutu Kultury Węgierskiej, że dla nas to wielki zaszczyt, tak daleko z Węgier i Budapesztu, mamy przyczółek węgierski w Bydgoszczy" - powiedział dyrektor Instytutu Kultury Węgierskiej w Warszawie Janos Tischler.
Prezydent Bydgoszczy podkreślił, że odkąd został ustanowiony konsul honorowy Marek Pietrzak relacje polsko-węgierskie nabrały zupełnie innego znaczenia, zrealizowanych zostało wiele inicjatyw, z których ostatnią jest rzeźba flisaka.
Ambasador Węgier w Polsce w latach 1990-1995 Akos Engelmayer powiedział, że nie wie, czy flisak przedstawiony na rycinie i w formie rzeźby był Węgrem, Słowakiem, Polakiem czy Kaszubem, ale symbolizuje węgiersko-polską współpracę.
"Moja rodzina pochodzi ze Spiszu. Jeden z Csakych, hrabia, był świadkiem na ślubie mojej babci. Gdy po 1956 r. wybrałem wolność w Polsce - tak, w Polsce - okazało się, że w Warszawie jest ulica Hanki Czaki, która zginęła w czasie wojny. Mieszkam w Podkowie Leśnej, a w sąsiednim Milanówku jest dwóch Czakich walczących w AK i współdziałających z Węgrami, którzy poparli powstanie warszawskie. Gdy trafiłem do Bydgoszczy, dowiedziałem się, że tu też mieszka Czaki, a teraz poznałem rodzinę Czakich" - mówił były ambasador.
Rok Kultury Węgierskiej w Polsce trwał od maja 2016 r. i do grudnia 2017 r.
"Przez 20 miesięcy staraliśmy się pokazać to, co najlepsze, jeśli chodzi o kulturę, sztukę i historię na Węgrzech. Jesteśmy dumni, że udało się nam zorganizować ponad 550 różnych imprez; dzięki współpracy z polskimi wydawnictwami wyszło po polsku 60 tytułów powieści, książek historycznych, albumów, bajek dla dzieci i komiksów. Dotarliśmy również do terenów zachodnich i północnych Polski, gdzie jednak węgierska kultura rzadziej pojawia się niż na południu. Rok Kultury Węgierskiej był bardzo udany - nie jest to tylko nasze przekonanie, a świadczy o tym bardzo pozytywny odbiór uczestników wydarzeń w wielu miejscowościach Polski" - zaznaczył Tischler.
Ferenc Florian Csaky w 1766 r. na posiedzeniu Komisji Skarbu Koronnego przedstawił koncepcję kanału łączącego Brdę z Notecią w miejscu, gdzie obie rzeki najbardziej się do siebie zbliżają. Miał mierzyć 10,5 km długości, 9 m szerokości i 3,5 głębokości. Różnica wysokości 18 m pomiędzy rzekami miała zostać zniwelowana przez sześć śluz. Decyzję miał zatwierdzić Sejm w 1768 r., ale do jego zwołania nie doszło z powodu konfederacji barskiej, a potem I rozbioru Polski. Ostatecznie Kanał Bydgoski powstał w czasach pruskich, w latach 1772-1775, ale już w innym miejscu. Biegnie od Bydgoszczy do Nakła, ma prawie 55 km długości.(PAP)
autor: Jerzy Rausz
rau/ karo/