Wystawa komiksów kolektywu rysujących dziewczyn Dream Team, pokazy filmów dokumentalnych o blokowiskach czy słynnym klubie muzycznym "Fugazi", ale też warsztaty tatuowania dla seniorów - złożą się na marcowy festiwal "Underground/Independent" w Białymstoku.
Festiwalowe wydarzenia odbędą się w dwa weekendy: 9-11 marca oraz 16-18 marca. "Underground/Independent" - jak mówią organizatorzy z Białostockiego Ośrodka Kultury (BOK) - ma przybliżać kulturę niezależną młodszym i starszym białostoczanom.
"Festiwal jest niezwykle młodzieńczy, odkrywczy, dynamiczny i mimo, że sięgamy często do historii, to ta historia ma swój ciąg dalszy albo swoje następstwa, które warto znać, bo one są też ważne dla naszego dziedzictwa" - powiedziała w piątek na konferencji prasowej dyrektorka BOK Grażyna Dworakowska. Dlatego - jak mówiła - zaprasza wszystkich, którzy chcą "odkryć nowe pokłady w swojej świadomości".
Jak powiedział jeden z organizatorów Maciej Rant, festiwal nie jest "muzeum undergroundu", ale ma inspirować i zarażać mieszkańców alternatywnym myśleniem o sztuce, filmie czy muzyce. Dodał, że tegoroczny program festiwalu jest bardzo różnorodny, w którym każdy znajdzie coś dla siebie.
Festiwal otworzą wystawy. Pierwszą będzie mural Martina Hoffmana z berlińskiego kolektywu Selfmadecrew Berlin, który powstanie we foyer kina Forum. Kolektyw do tworzenia murali wykorzystuje taśmę przemysłową.
W Forum zostanie też zaprezentowana wystawa komiksów "Bajka na końcu świata" Marcina Podolca. Podolec to grafik, komiksiarz i twórca animacji. W Białymstoku pokaże swoje komiksy o przygodach Wiktorii i psa Bajki, które przemierzają przez świat po wielkim wybuchu w poszukiwaniu rodziców.
Swoje komiksy zaprezentuje też kolektyw Dream Team, w którego skład wchodzą rysujące dziewczyny. W klubie Fama pokażą komiksy z albumu "Prace i robótki", w których opowiadają o tym, jak odczuwają życie definiowane pracą. Wernisaż będzie połączony z koncertem żeńskiej grupy śpiewaczej Południce.
Ważną częścią festiwalu są co roku filmy. W tym, będzie można obejrzeć m.in. film poświęcony budownictwu mieszkalnemu w Polsce po 1956 roku - "Bloki" w reżyserii Konrada Królikowskiego. Zostanie pokazany też film dokumentalno-animowany o kultowym klubie muzyczny "Fugazi", który w 1992 roku działał w Warszawie. Jak mówią organizatorzy, film przedstawia "krótką i burzliwą historię jednego z pierwszych prywatnych, niezależnych klubów muzycznych w wolnej Polsce".
Będzie można obejrzeć również dokument "Dom/Łódź", to opowieść o ludziach, którzy zdecydowali się zostać w Łodzi i stworzyli tam nowe miejsce spotkań. Pokaz będzie połączony z dyskusją o miejscu dla niezależnych twórców w Białymstoku.
Wśród muzycznych propozycji znalazł się występ jednego - jak mówią organizatorzy - z najciekawszych składów eksperymentalnych w kraju, zespołu BNNT. Jak powiedział Krzysztof Sienkiewicz z BOK, działalność zespołu jest pomiędzy muzyką, sztukami wizualnymi i teatrem. Dodał, że część instrumentów, na których grają, wykonują sami.
Wystąpi też młody zespół Niemoc. Sienkiewicz powiedział, że są w trakcie nagrywania swojego pierwszego albumu, ale już wystąpili na najważniejszych festiwalach muzycznych w Polsce. Dodał, że muzyka, którą tworzą jest transowa, akustyczna i bez wokali.
W programie nie zabrakło też warsztatów dla dzieci, które będą robić plakaty filmów i murali z taśmy. Natomiast seniorzy będą mogli spróbować swoich sił w tatuowaniu. Jak powiedział Rant, chodzi o przełamanie stereotypu, że tatuaż kojarzy się tylko z kulturą więzienną, a jest dziełem sztuki i sposobem na pokazanie swojego indywidualizmu. Na warsztatach przybliżona zostanie historia tatuażu, ale uczestnicy też sami będą mogli wytatuować wzory.
Festiwal "Underground/Independent" będzie odbywał się w kawiarni Fama, kinie Forum oraz w Centrum im. Ludwika Zamenhofa. (PAP)
autor: Sylwia Wieczeryńska
swi/ agz/