Wyobraźmy sobie następującą scenę: piętnastu dyrektorów wielkiej korporacji zbiera się na naradzie. Widoczny jest wśród nich podział na tych mniej i bardziej ważnych, ci pierwsi słuchają uważnie, potem, gdy zabierają głos ważą słowa.
Ośmiu z zebranych ma tytuły doktorskie, a dyskusja ma rzeczowy, spokojny i fachowy przebieg, jakby dotyczyła wypuszczenia nowego rynkowego produktu. Podczas przerw, w luźniejszej już atmosferze następuje komitywa – mężczyźni w lobby przed salą konferencyjną palą cygara, piją alkohol, żartują, a nawet plotkują. Przez okna widać idylliczne i piękne otoczenie: parkowe drzewa, między nimi jezioro.
Korporacja nazywa się III Rzesza, a „dyrektorzy” to nazistowscy przywódcy, którzy zebrali się 20 stycznia 1942 roku w willi (właściwie pałacyku) przy Großer Wannsee 56/58 w Berlinie pod przewodnictwem Reinhardta Heydricha, by debatować nad „ostatecznym rozwiązaniem kwestii żydowskiej”. I rozmawiali, jak dowodzą zachowane protokoły, jakby mówili naprawdę o logistyce i akwizycji, a nie o sposobie wykonania wyroku śmierci na jedenastu milionach ludzi.
Peter Longerich, niemiecki historyk, wykładowca na europejskich i amerykańskich uniwersytetach, jeden z najwybitniejszych naukowców zajmujących się tematyką Holocaustu (także autor głośnych biografii Goebbelsa, Himmlera i Hitlera) rekonstruuje to, co można nazwać „procesem decyzyjnym” stojącym u progu zagłady i próbuje z nowej perspektywy przyjrzeć się motywacjom i sposobowi rozumowania sprawców, a właściwie przedstawicieli decydentów okrutnego wyniszczenia europejskich Żydów. Autor interpretuje protokół spotkania w Wannsee (protokolantem był nie kto inny tylko Adolf Eichmann) i udowadnia, że wbrew pojawiającym się onegdaj twierdzeniom uczestnicy konferencji, choć używali eufemizmów („poradzić sobie z tą kwestią”), wiedzieli dokładnie o czym mówią.
Mrożąca krew w żyłach lektura. Książka Petera Longericha jest kolejną ukazującą się ostatnio w Polsce ważną książką o Wannsee. W 2013 roku wyszła „Wannsee. Willa, jezioro, spotkanie” Marka Rosemana (wyd. Wielka Litera), w której autor również błyskotliwie analizuje ów „najbardziej haniebny dokument współczesnej historii” – czyli protokół nazistowskiej konferencji. Można przyjąć, że autorzy obu tych prac zdają się pokazywać, że rzeczy niepojęte bywają wpychane w ramy zaskakująco „racjonalnych” pozorów, w sposób przerażający zwodząc ludzkie umysły.
Peter Longerich "Konferencja w Wansee. Droga do +ostatecznego rozwiązania+” Warszawa 2018, Prószyński i s-ka. Tłum. Bartosz Nowacki
Żródło: MHP