Kwestia reparacji to nie jest problem sporny z Niemcami; natomiast kwestia Nord Stream 2 - tak - powiedział w czwartek szef MSZ Jacek Czaputowicz. Jak dodał, w kwestii Nord Stream 2 "być może szala przesuwa się na naszą korzyść".
W poniedziałek w Warszawie z oficjalną wizytą przebywała kanclerz Niemiec Angela Merkel; spotkała się w Warszawie z premierem Mateuszem Morawieckim oraz prezydentem Andrzejem Dudą.
Minister pytany w TVP Info, czy podczas rozmowy szefa polskiego rządu z kanclerze Niemiec była mowa o reparacjach, odparł: "nie było mowy". Podkreślił też, że sam nie określa kwestii reparacji jako "problemu spornego".
Jak dodał, gdy przebywał z wizytą w Berlinie, ówczesny szef niemieckiego MSZ Sigmar Gabriel mówił o powołaniu komisji do zbadania sprawy reparacji. "To nie jest problem sporny, natomiast kwestia Nord Stream 2 - tak" - podkreślił Czaputowicz.
Jego zdaniem w sprawie Nord Stream 2 "być może szala przesuwa się na nasza korzyść". W jego ocenie zarówno w Wielkiej Brytanii po próbie otrucia byłego szpiega Siergieja Skripala , jak i w Stanach Zjednoczonych, widoczna jest "coraz większa świadomość roli Rosji - negatywnej roli i destabilizującej system politycznym w krajach UE".
Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Gazociąg ma być gotowy do końca 2019 roku, gdyż po tym roku Rosja zamierza przestać przesyłać gaz rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy.
Polska, kraje bałtyckie i Ukraina sprzeciwiają się temu projektowi.
We wtorek wieczorem rzeczniczka Departamentu Stanu USA Heather Nauert powiedziała, że firmy, które są zaangażowane w projekt Nord Stream 2, mogą "narazić się na sankcje w ramach CAATSA (Ustawa o przeciwstawianiu się przeciwnikom Ameryki poprzez sankcje - PAP)".(PAP)
agzi/ hgt/