Papież Franciszek przewodniczył w Wielki Piątek nabożeństwu Męki Pańskiej w bazylice Świętego Piotra. Przed jego rozpoczęciem położył się na posadzce i modlił się kilka minut.
Kazanie w czasie nabożeństwa wygłosił kaznodzieja Domu Papieskiego ojciec Raniero Cantalamessa, który przypomniał, że w tym roku odbędzie się synod biskupów na temat młodzieży, będącej w "centrum duszpasterskiej troski" Kościoła. Dzięki temu, dodał, można będzie odkryć to, co młodzi ludzie mogą dać Kościołowi i społeczeństwu.
Włoski zakonnik przytoczył słowa świętego Jana do młodzieży: "Napisałem do was, młodzi, że jesteście mocni i że nauka Boża trwa w was, a zwyciężyliście Złego. Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie".
Następnie wyjaśnił: "Świat, którego mamy nie miłować i do którego nie powinniśmy się dostosowywać, to nie ten, jak wiemy, stworzony i umiłowany przez Boga; to nie ludzie tego świata, którym, przeciwnie, musimy zawsze wychodzić naprzeciw, zwłaszcza biedni, ostatni".
"Wmieszanie się w ten świat cierpienia i marginalizacji jest paradoksalnie najlepszym sposobem odseparowania się od świata, ponieważ jest to udanie się tam, od czego sam świat ucieka z całych sił" - mówił ojciec Cantalamessa.
"To odejście od samej zasady, na której stoi świat, czyli egoizmu" - dodał.
"Świat, którego nie można miłować, to coś innego; to świat, który znalazł się pod panowaniem Szatana i grzechu, do czego go sprowadziliśmy" - podkreślił kaznodzieja.
Zaapelował do młodzieży: "Miejcie odwagę iść w przeciwnym kierunku, pod prąd".
Wskazał, że szczególnym zadaniem młodych ludzi jest "uratowanie ludzkiej miłości przed tragicznym upadkiem; przed miłością, która nie jest darem z siebie, ale tylko posiadaniem drugiej osoby, często naznaczonym przemocą i despotycznym".
O godzinie 21.15 w Koloseum rozpocznie się Droga Krzyżowa pod przewodnictwem papieża Franciszka.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ kar/