Blisko 1800 różnej wielkości fragmentów rakiet V1 i V2 zgromadzono w Parku Historycznym w Bliźnie k. Ropczyc (Podkarpackie). To tu w latach 1943-44 Niemcy testowali broń rakietową. Ich eksperymenty rozpracowywał wywiad Armii Krajowej.
"40 proc. spośród ponad 200 przeprowadzonych przez nich prób było nieudanych. Rakiety, głównie V2, zazwyczaj wybuchały niedługo po starcie; jeszcze na poligonie. Pozostałości po nich znajdujemy do dnia dzisiejszego" - powiedział we wtorek PAP opiekun parku Wiesław Jeleń.
W ubiegłym roku opiekun Parku Historycznego wraz grupą pasjonatów trzykrotnie przeszukiwali wskazane przez mieszkańców i miłośników historii miejsca. Znaleziono m.in. części z zespołów elektronicznych czy zbiorników paliwa niemieckich rakiet. "W tym roku, w lecie plujemy przeprowadzenie kolejnej akcji poszukiwawczej" - dodał Jeleń.
Utworzony przez Niemców poligon miał kształt kwadratu o bokach po 20 kilometrów. Obecnie są to lasy wokół wsi Blizna.
W 2011 roku w Bliźnie zrekonstruowano elementy niemieckiego poligonu z czasów II wojny światowej. Można tam poznać dzieje testów rakiet V1 i V2. "Park jest poligonem w miniaturze. Dokumentuje to, co działo się w pierwszej połowie lat 40. XX wieku. Są m.in. modele rakiet, baraki" - zauważył opiekun parku.
Jak zaznaczył, "celem przedsięwzięcia jest zachowanie pamięci o miejscu, które odegrało bardzo ważną rolę w historii ostatniej wojny oraz późniejszym rozwoju techniki wojskowej". "Przypominamy też historie żołnierzy AK oraz polskich leśników, którzy doprowadzili do wykrycia tajemnic niemieckich rakiet. Ich wysiłek w znacznej części zniweczył plany Niemców" - mówił Jeleń.
W sierpniu 1943 r. lotnictwo alianckie zbombardowało niemiecki ośrodek w Peenemuende na wyspie Uznam. Zniszczone zostały m.in. wyrzutnie pocisków V1. Po tym wydarzeniu Niemcy postanowili przenieść ośrodek w bezpieczniejsze miejsca. Jednym z nich była śródleśna wieś Blizna.
Poligon powstał w pobliżu obozu pracy przymusowej i poligonu SS w Pustkowie. Zapewniło to Niemcom siłę roboczą do budowy urządzeń oraz ochronę wojskową.
W Bliźnie początkowo testowano rakiety V1, a potem V2. Wystrzeliwane rakiety kierowane były m.in. na leżący ok. 300 kilometrów w linii prostej poligon w Sarnakach nad Narwią. Spadały jednak w różnych miejscach, często w samej Bliźnie. Próbami w Bliźnie zainteresował się wywiad AK, który m.in. pod Sarnakami przejął niewypał rakiety V-2.
Zdobyte przez polski ruch oporu fragmenty rakiety z lądowiska pod Tarnowem trafiły samolotem do Londynu. Tam opracowano metodę pozwalającą na zmianę ich kierunku lotu.
W czerwcu 1944 r. urządzenia wyrzutni zostały zdemontowane i wywiezione z Blizny w Bory Tucholskie.
Działający od 2011 r. Park Historyczny w Bliźnie odwiedzają wycieczki i turyści indywidualni, szacunkowo ponad 10 tys. osób rocznie.(PAP)
Alfred Kyc (PAP)
kyc/ itm/