Muzeum Włókiennictwa w Łodzi poszukuje osób, które pomogą w odtworzeniu historii drewnianej willi letniskowej, która kilka lat temu została przeniesiona do muzealnego skansenu z ul. Scaleniowej. Do stworzenia nowej ekspozycji przydatne będą fotografie, dokumenty i osobiste wspomnienia związane z tym budynkiem.
Willa, która obecnie stanowi ozdobę Skansenu Łódzkiej Architektury Drewnianej, stała niegdyś przy ul. Scaleniowej na terenie osiedla Ruda Pabianicka. Jej urokliwa bryła – z wieloma przeszklonymi werandami i tarasami oraz wieżyczkami zwieńczonymi szpiczastymi hełmami – jeszcze przed przeniesieniem na teren Muzeum i przed renowacją zagrała w kilku filmach m.in. w amerykańskim horrorze "House".
Według kustosza łódzkiego Muzeum Dominika Antoszczyka, nieznany pozostaje projektant i pierwsi właściciele rezydencji; wiadomo jedynie, że w latach 30. XX wieku należała ona do fabrykanta Szai Światłowskiego. W czasie okupacji niemieckiej oraz w okresie powojennym wnętrza willi podzielono na mieszkania całoroczne, których było prawdopodobnie 18. W momencie, gdy zadecydowano o przeniesieniu budynku do skansenu, był on opuszczony i chylił się ku upadkowi. Po renowacji znowu zachwyca swoją bajkową architekturą.
Jednak – jak podkreślają pracownicy Muzeum Włókiennictwa – willa jest równie piękna, co tajemnicza, np. nierozwikłana pozostaje zagadka, czyje nazwisko kryje się za widniejącymi na jednej z krat inicjałami F.K. Stąd apel muzealników o pomoc w zebraniu informacji o dziejach rezydencji; mile widziane będą nie tylko dokumenty i fotografie, ale też osobiste wspomnienia dawnych mieszkańców Rudy.
Dodatkowym powodem do odtworzenia historii willi jest fakt, że już niebawem zyska ona nową funkcję. W ramach wartego ponad 13 mln zł projektu, dofinansowanego kwotą prawie 9 mln zł ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, Muzeum Włókiennictwa przechodzi obecnie kompleksową modernizację, dzięki której powstaną także nowe ekspozycje stałe. Prace mają potrwać do końca 2019 r.
Obecnie budynek willi dostępny jest dla zwiedzających jedynie z zewnątrz, a w przyszłości powstanie w nim wystawa opowiadająca o tym, jak Polacy spędzali wakacje na przestrzeni całego XX wieku.
"Opowiemy o tym, jak upływał czas w podmiejskich letniskach w okresie międzywojennym, pokażemy jak w XX wieku zmieniały się sposoby podróżowania, formy rekreacji, a nawet wakacyjne przysmaki. Znajdzie się też strefa dotycząca mody letniej, wczasów na kempingu, turnusów w popularnych uzdrowiskach, a także wypoczynku w mieście" – podkreślił Antoszczyk.
Jak zapowiadają muzealnicy, przestrzeń wystawy zostanie zaaranżowana w taki sposób, by odwiedzający mogli nie tylko poczuć klimat wakacji, ale także sami się zrelaksować i przysiąść, by pooglądać archiwalne fotografie czy posłuchać polskich wakacyjnych przebojów. Autorom przyszłej ekspozycji bardzo zależy, by przedstawić na niej także historię samej willi.(PAP)
autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ agz/