34. Warszawski Festiwal Filmowy – od 12 października 190 filmów – krótko, średnio i pełnometrażowych – zostanie pokazanych podczas tegorocznego 34. Warszawskiego Festiwalu Filmowego w dniach 12–21 października. Organizatorzy zaplanowali kilkadziesiąt premier – światowych, europejskich i polskich.
"Myślę, że festiwale generalnie dzielą się na dwa rodzaje: te, które wskazują drogę i te, które naśladują inne. Myślę, że w tym roku Warszawski Festiwal Filmowy przechodzi do tej pierwszej kategorii. Mieliśmy w tym roku prawie 5 tys. zgłoszeń na festiwal, a dokładnie 3082 filmy krótkometrażowe i średniometrażowe oraz 1858 filmów pełnometrażowych. Te zgłoszenia napłynęły do nas ze 126 krajów świata, ostatecznie w programie znalazło się 110 filmów pełnometrażowych oraz 80 krótko i średniometrażowych z 61 krajów" - powiedział na środowej konferencji prasowej dyrektor warszawskiego festiwalu Stefan Laudyn.
Ponad 30 proc. zakwalifikowanych na festiwal filmów zostało wyreżyserowanych przez kobiety, co - jak podkreślił - jest bardzo dobrą liczbą.
"To, co jest dla mnie bardzo istotne, to świeżość programu. Zapewniam państwa, że nie ma w Polsce drugiego takiego festiwalu filmów fabularnych, który miałby podobne statystyki. Mamy w programie 15 premier światowych, 18 międzynarodowych, 5 europejskich, 39 wschodnioeuropejskich i 28 premier polskich" - dodał.
Festiwal otworzy pokaz francusko-izraelskiego "Tramwaju w Jerozolimie" Amosa Gitaia ("11.09.01", "Kippur", "Ana Arabia"). Film, jak opowiada o nim reżyser, jest ironiczną, ale i optymistyczną metaforą podzielonego miasta, w którym Izraelczycy, Palestyńczycy i inne narodowości próbują doświadczyć, jak mogłoby wyglądać życie bez wielkich konfliktów i przemocy.
Na zakończenie uczestnicy 33. WFF zobaczą z kolei "I odpuść nam nasze długi" Antonia Marabito. Bohater, Guido, wypija kilka drinków w barze u dziewczyny, która mu się się podoba, i lubi towarzystwo swojego sąsiada, emerytowanego profesora (w roli Jerzy Stuhr). Pobity przez zbira wysłanego przez wierzycieli Guido musi odpracować swój dług, pracując dla tych, którym jest winien pieniądze.
Prezentowane na festiwalu produkcje powalczą ze sobą w kilku kategoriach, w tym w najważniejszej - Konkursie Międzynarodowym dla filmów fabularnych powyżej 60 minut. O nagrodę konkurować będzie 15 tytułów, w tym m.in. "Anioł" o spotkaniu senegalskiej prostytutki Fae z światowej sławy belgijskim kolarzem wyścigowym Thierry'm (reż. Koen Mortier, Belgia, Holandia), "Delegacja" o upadku komunizmu w Albanii (reż. Bujar Alimani, Albania), "Diabelski młyn" o młodym pracowniku biurowym w podróży służbowej, który zdecyduje się porzucić dotychczasowe życie (reż. Jae-ho Baek, Hee-seop Lee, Korea Płd, Japonia) "Dwa bilety do domu" o dziewczynie, która postanawia zemścić się na swoim ojcu (reż. Dmitriy Meskhiev, Rosja).
W konkursie znalazły się też m.in. produkcje z Turcji, Bułgarii, Francji, Meksyku, Chin, Filipin i Argentyny. O nagrodę powalczy także "7 uczuć" Marka Koterskiego, uhonorowane Nagrodą Specjalną Jury na 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W najnowszym filmie autora "Dnia świra" spotykamy ponownie Adasia Miauczyńskiego. Tym razem bohater powraca do czasów dzieciństwa, aby przez rozpoznanie i nazwanie tytułowych siedmiu uczuć - strachu, złości, smutku, radości, wstrętu, zazdrości i wstydu - móc dalej mądrze i dobrze żyć.
Najlepszy film Konkursu Głównego wybierze jury w składzie: Piers Handling, Tolga Karacelik, Joanna Kos-Krauze, Nik Powell, Marek Rozenbaum.
Ponadto podczas festiwalu odbędą się: Konkurs Filmów 1-2 dla pierwszych i drugich pełnometrażówek w dorobku ich reżyserów, gdzie zobaczymy 15 filmów, Konkurs Wolny Duch (dla filmów niezależnych, nowatorskich, buntowniczych), Konkurs Filmów Dokumentalnych oraz Konkurs Filmów Krótkometrażowych (do 40 minut).
Ponadto zaplanowano pokazy filmów w ramach sekcji niekonkursowych. Wśród Pokazów Specjalnych można wymienić m.in. "Eter" Krzysztofa Zanussiego, także pokazywany w Gdyni. W sekcji "Odkrycia" znalazł się z kolei film Marysi Nikitiuk "Kiedy padają drzewa".
Projekcje będą się odbywały w Multikinie (Złote Tarasy) oraz w Kinotece (Pałac Kultury i Nauki). Każdego dnia oprócz pokazów zaplanowano spotkania z twórcami.
Festiwalowi będą towarzyszyć wydarzenia branżowe, m.in. warsztaty dla młodych filmowców Warsaw Next, warsztaty dla dziennikarzy FIPRESCI Warsaw Critics Project oraz otwarte warsztaty "Sztuka Montażu", organizowane z Polskim Stowarzyszeniem Montażystów.
4 października rusza sprzedaż biletów na seanse, szczegóły na stronie https://wff.pl/pl/
34. Warszawski Festiwal Filmowy odbędzie się w dniach 12-21 października.
autorka: Martyna Olasz (PAP)
oma/ wj/