My wszyscy jesteśmy autorami Konstytucji dla Nauki; potrafiliśmy stworzyć wzór głębokich, wydyskutowanych reform - powiedział w czwartek szef resortu nauki Jarosław Gowin podczas inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach.
W swoim wystąpieniu wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego odnosząc się do nowej ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, tzw. Konstytucji dla Nauki zaznaczył, że jest ona powodem do dumy, ponieważ w tak podzielonym społeczeństwie udało się stworzyć wzór dialogu, wzór głębokich reform, wydyskutowanych, wprowadzanych ewolucyjnie i uwzględniających pluralizm poglądów, wartości, interesów.
"Tegoroczna inauguracja ma charakter szczególny, bo przypada w 100-lecie odzyskania niepodległości. To, że żyjemy w wolnej Polsce w ogromnej mierze zawdzięczamy naszym przodkom, tym pokoleniom polskich patriotów, przywódców, żołnierzy, przedsiębiorców, naukowców. Oni mieli swoje egzaminy, swoją próbę czasu, zdali te egzaminy. Teraz my stoimy przed naszą próbą. Tym zadaniem, wyzwaniem dla naszego pokolenia jest budowa silnego, sprawnego państwa, tworzenie warunków do rozwoju nowoczesnej gospodarki" – powiedział Gowin.
Podkreślił, że jednym z najważniejszych wyzwań, przed którymi stoją uczelnie wyższe (w związku z wejściem w życie 1 października Konstytucji dla Nauki), jest ustalenie przez nich statutu. "Ustawa ma charakter wolnościowy, ona zdecydowanie poszerza autonomię uczelni. Cały szereg fundamentalnie ważnych rozstrzygnięć przestanie być narzucany odgórnie, przez ustawę, tylko będzie rozstrzygane oddolnie, przez statut uczelni. To jest szczególnie ważne, ponieważ szereg uprawnień – nadawanie stopni, prowadzenia studiów – przechodzi z poziomu wydziałów, na poziom całej uczelni" – dodał minister nauki i szkolnictwa wyższego.
Wyraził nadzieję, że w najbliższych latach uczelnie będą nie tylko konsekwentnie podnosić poziom kształcenia, ale także poziom wymagań. "Powinno być trudniej, bo czas studiów jest czasem ładowania intelektualnych akumulatorów na całą karierę zawodową" – podkreślił Gowin.
Przypomniał, że w przyszłym roku budżet przewiduje 1,35 mld zł więcej na naukę i szkolnictwo wyższe, a dodatkowo rząd przekaże uczelniom publicznym obligacje Skarbu Państwa w łącznej wysokości 3 mld zł. Jak poinformował, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach z tej kwoty otrzyma ok. 30 mln zł.
Zaznaczył, że zdaje sobie sprawę, iż wynagrodzenia pracowników akademickich są "rażąco niskie", dlatego Konstytucja dla Nauki przewiduje, że od 1 stycznia podniesiony zostanie minimalny poziom wynagrodzeń dla pracowników naukowo-dydaktycznych.
"W przypadku adiunktów często oznacza to wzrost wynagrodzenia o ok. 20 proc. Pana rektora, panią kwestor uspokajam, że ministerstwo jeszcze w tym roku przekaże każdej uczelni środki niezbędne na to podniesienie minimalnych wynagrodzeń" – zapewnił Gowin. Dodał, że od przyszłego roku rozpocznie się rozłożony na trzy lata proces wzrostu wynagrodzeń dla wszystkich pracowników, a w 2019 r. fundusz płac wzrośnie o 7 proc.
Gowin zapewnił, że kwestia kondycji finansowej środowiska akademickiego, będzie jednym z najważniejszych priorytetów rządu w pracach nad budżetem na 2020 r.
W przemówieniu inauguracyjnym rektor UJK prof. Jacek Semaniak poinformował, że w nowym roku akademickim naukę rozpocznie 3,5 tys. studentów pierwszego roku, wyłonionych z ponad 14 tys. kandydatów. Łącznie na kieleckiej uczelni studiować będzie ponad 11,5 tys. studentów z 22 krajów. Przypomniał, że obecnie uniwersytet modernizuje budynki oraz doposaża w sprzęt na łączna kwotę 100 mln zł.
Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach to największa państwowa uczelnia w regionie. Prowadzi zajęcia na 49 kierunkach studiów, dla ponad 11,5 tys. osób. Zatrudnia ok. 1400 pracowników, w tym 894 nauczycieli akademickich.(PAP)
autor: Piotr Grabski
gr/ ekr/ agt/