Do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie wpłynęło żadne zaproszenie na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku - oświadczył resort. Do MKiDN nie dotarł ani list z zaproszeniem, ani wiadomość e-mailowa - dodano.
Wmurowanie aktu erekcyjnego pod trwającą już budowę Muzeum Pamięci Sybiru odbyło się w poniedziałek. Rzeczniczka prezydenta Białegostoku Urszula Mirończuk poinformowała w środę PAP, że zaproszenie do ministra kultury zostało skierowane. Ponadto - jak zaznaczyła - na uroczystość były przygotowane dwie wersje aktu, jedna z miejscem na podpis wicepremiera Piotra Glińskiego. Dodała, że przy każdej uroczystości związanej z tym muzeum i w informacjach prasowych miasto podkreśla, że inwestycja jest współfinansowana przez MKiDN.
"W związku z nieprawdziwą informacją rozpowszechnianą przez prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego informuje, że do dzisiaj, tj. 18 października 2018 r., do MKiDN nie wpłynęło żadne zaproszenie na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku, która odbyła się 15 października br." - napisano w oświadczeniu resortu.
Dodano, że do MKiDN nie dotarł ani list z zaproszeniem, ani wiadomość e-mailowa. "Ponadto w ostatnich tygodniach sekretariat Ministra Kultury nie odebrał żadnego telefonu od pracowników Urzędu Miejskiego w Białymstoku z zapytaniem o udział Ministra w ww. uroczystości" - podkreśla ministerstwo.
Ponadto w oświadczeniu wskazano, że "dbałość o prawdę historyczną i prowadzenie skutecznej polityki historycznej jest jednym z priorytetów działalności prof. Piotra Glińskiego jako Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego". "To jego decyzja o wsparciu budowy Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku spowodowała rozpoczęcie prac nad tak długo wyczekiwanym i tak ważnym projektem. Na budowę i wyposażenie placówki Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeznaczyło co najmniej 14 mln zł, z czego 7,4 mln zł z budżetu państwa, a 6,78 mln zł ze środków unijnych" - zwraca uwagę MKiDN.
Sam Gliński podczas wizyty w środę w Białymstoku powiedział, że tego dnia dowiedział się, że "podobno kamień węgielny pod Muzeum Sybiru był położony". "Szkoda, że ktoś zapomniał, iż 14 mln zł z budżetu ministerstwa na ten projekt jest już przeznaczonych, a będzie na pewno więcej" - dodał.
Zaznaczył, że to decyzja MKiDN o współfinansowaniu tej inicjatywy spowodowała, że jest szansa na to, że to muzeum wreszcie powstanie. "Bo przecież plany były od lat - a dotychczas ani gospodarze dotychczasowi Białegostoku, ani poprzedni rząd nie byli nim zainteresowani" - mówił.
Powstające przy ul. Węglowej w Białymstoku Muzeum Pamięci Sybiru ma być ogólnopolską placówką zajmującą się m.in. tematyką deportacji Polaków na Wschód. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ itm/