Wspólny podręcznik polsko-niemiecki do historii powinien trafić do uczniów w 2014 lub 2015 r.; wybrany już został polski wydawca podręcznika będzie nim Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne - poinformował we wtorek wiceminister edukacji Mirosław Sielatycki.
"Wstępny harmonogram zakłada, że podręcznik trafi do uczniów 2014 r. lub 2015 r. Uzależnione jest to od tego, kiedy pojawi się wydawnictwo niemieckie, jako część polsko-niemieckiego tandemu wydawniczego" - powiedział Sielatycki na posiedzeniu sejmowej Komisji Edukacji i Młodzieży. Według niego, strona niemiecka ma wybrać wydawcę podręcznika do końca stycznia 2012 r.
Wspólny podręcznik do historii w Polsce ma objąć całość zagadnień od prehistorii i starożytności do XX wieku włącznie. Adresowany ma być do uczniów gimnazjów i pierwszej klasy szkół ponadgimnazjalnych, natomiast w Niemczech dla uczniów różnych typów szkół ponadpodstawowych.
Z inicjatywą opracowania wspólnego polsko-niemieckiego podręcznika do historii wystąpił w styczniu 2008 roku ówczesny szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier. Ze strony polskiej propozycję poparli minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i minister edukacji Katarzyna Hall.
W grudniu ub.r. gotowe były zalecenia, czyli to dokument z wytycznymi do pisania wspólnego podręcznika, zawierającego najważniejsze zagadnienia europejskiej i światowej historii, ukazane ze wspólnej polsko-niemieckiej perspektywy. Są one efektem pracy grupy 30 ekspertów historyków i dydaktyków z obu krajów.
Wspólny podręcznik do historii w Polsce ma objąć całość zagadnień od prehistorii i starożytności do XX wieku włącznie. Adresowany ma być do uczniów gimnazjów i pierwszej klasy szkół ponadgimnazjalnych, natomiast w Niemczech dla uczniów różnych typów szkół ponadpodstawowych.
Polskie i niemieckie wydanie podręcznika będzie różnić się jedynie wersją językową, natomiast treść, struktura i szata graficzna będą identyczne. Zgodnie z założeniami przedsięwzięcia, podręcznik ma być opublikowany przez polsko-niemiecki tandem wydawniczy. (PAP)
dsr/ ls/