O znaczeniu praw człowieka, ich przestrzeganiu oraz wyzwaniach na przyszłość debatowali w środę uczestnicy konferencji ONZ "Prawa człowieka w Polsce". Polska zawsze opowiadała się za zachowaniem pryncypiów, na których opiera się Europejska konwencja praw człowieka – mówił wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk.
Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie we współpracy z ELSA Poland i AIESEC in Poland z okazji 70. rocznicy uchwalenia Powszechnej deklaracji praw człowieka i obchodów Dnia ONZ w Polsce zorganizował w środę w Warszawie konferencję "Prawa człowieka w Polsce".
Podczas konferencji wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk przypomniał, że Polska sprawuje obecnie mandat niestałego członka w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
"Udział w pracach tego organu wykorzystujemy do promowania kwestii dla nas priorytetowych, takich jak poszanowanie prawa międzynarodowego, w tym międzynarodowego prawa humanitarnego, działań na rzecz ochrony ludności cywilnej i rozwiązywania konfliktu na wschodzie Ukrainy" – powiedział.
Dodał, że Polska ubiega się również o członkostwo w Radzie Praw Człowieka Narodów Zjednoczonych na kadencję 2020-2022.
"Polska postrzega kandydaturę do Rady Praw Człowieka, jako naturalną kontynuację zaangażowania na forach wielostronnych i potwierdzenie przywiązania do trzech współzależnych od siebie filarów Narodów Zjednoczonych: pokoju i bezpieczeństwa, rozwoju oraz praw człowieka" – powiedział.
Wskazał, że Polska szczególnie interesuje się kwestią praw osób należących do mniejszości religijnych oraz wolnością religii i wyznania.
"Podczas kontaktów dwustronnych z innymi państwami, jak również na forum organizacji międzynarodowych, takich jak ONZ, OBWE, Rada Europy czy Unia Europejska regularnie podnosimy kwestię ochrony praw chrześcijan i innych prześladowanych mniejszości religijnych" – powiedział Wawrzyk. Dodał, że równocześnie Polska niesie pomoc tym osobom poprzez zaangażowanie w programy humanitarne i rozwojowe.
Wiceszef MSZ przypomniał, że w tym roku przypada 25. rocznica ratyfikacji przez Polskę Europejskiej konwencji praw człowieka.
"W toku kolejnych reform Europejskiego Trybunału Praw Człowieka podejmowanych na forum Rady Europy Polska zawsze konsekwentnie opowiadała się za zachowaniem pryncypiów, na których opiera się konwencja, w tym prawa do skargi indywidualnej oraz autorytetu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka" – powiedział. Dodał, że Polska zawsze proponuje praktyczne rozwiązania w celu polepszenia działania systemu konwencji oraz systemu wykonywania wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Obecna na konferencji przedstawicielka Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka na Europę Birgit Van Hout podkreśliła, że prawa człowieka składają się z praw obywatelskich, kulturalnych, ekonomicznych, politycznych i społecznych. "Wszystkie prawa człowieka mają wartość jednakową" – zaznaczyła.
Przypomniała, że szacuje się, że poza Polską mieszka około 20 mln osób polskiego pochodzenia, a wśród nich są emigranci ekonomiczni. "Polacy bardzo skorzystali na polityce integracji za granicą, a wielu z nich ma wiele tożsamości. Z tego samego właśnie powodu ta polska narracja powinna być narracją integracyjną, włączającą, a nie wykluczającą" – podkreśliła.
"Jednak klimat nastrojów antyimigranckich był widoczny podczas ubiegłorocznego marszu z okazji dnia niepodległości, gdzie grupy uczestników nosiły transparenty z komunikatami takimi, jak +Biała Europa+ czy +Czysta krew+. Tegoroczny marsz ponownie będzie uważnie obserwowany przez społeczność międzynarodową" – powiedziała Birgit Van Hout.
Wskazała, że rząd "ma tu ważną rolę do odegrania – może przeciwdziałać retoryce wykluczenia i aktywnie angażować się w kontakty ze społecznościami, które mogą czuć się dyskryminowane". Podkreśliła też rolę społeczeństwa obywatelskiego, np. w podejmowaniu niezależnych badań i orędowaniu na rzecz praw człowieka.
"Na szczęście większość krajów europejskich ma silne, formalne rządy prawa i ramy ochrony praw człowieka" – powiedziała. Zwróciła uwagę, że państwa członkowskie UE podpisały i ratyfikowały prawie wszystkie międzynarodowe traktaty dotyczące praw człowieka, a wiele krajów europejskich – w tym Polska – ma silne i niezależne krajowe instytucje praw człowieka.
"Obecnie krajowe systemy ochrony praw człowieka poddawane są testom w różnych krajach, wielu przywódców przez ustawy i dyskurs polityczny wyraża swoje niezadowolenie, a nawet odrzuca pewne grupy" – dodała. Oceniła, że w efekcie "członkowie różnych grup w Europie stoją dziś w obliczu rosnącego ryzyka łamania praw człowieka i wykluczenia społecznego".
Przypomniała, że poszczególne państwa otrzymały rekomendacje od krajowych i regionalnych biur ONZ. "Te zalecenia ONZ nie tylko dotyczą praw człowieka, to jest rozbudowana struktura praw człowieka, którą same państwa starannie skonstruowały od czasów przyjęcia Powszechnej deklaracji praw człowieka w 1948 r. I chciałabym pogratulować Polsce stworzenia tej koncepcji bezpieczeństwa. Polska stanowi bowiem czynnik bardzo silnie działający na rzecz praw człowieka" – dodała.
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar mówił o współczesnych wyzwaniach w zakresie przestrzegania praw człowieka.
W tym kontekście wskazał na zagrożenia wynikające z rozwoju nowych technologii, takie jak np. możliwość inwigilacji obywateli lub wpływ państw trzecich na przebieg wyborów. RPO mówił także m.in. o potrzebie respektowania praw kobiet – zarówno w kontekście równego udziału w procesie decyzyjnym i uczestniczenia w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym, jak i poprzez przeciwdziałanie wykorzystywaniu seksualnemu. Zaznaczył, że w Polsce jest wiele grup mniejszościowych, które wymagają wsparcia, np. osoby LGBT.
Rzecznik mówił też o pojawiającym się w wielu krajach zagrożeniu bezpieczeństwa dziennikarzy, przypomniał o niedawnych zabójstwach słowackiego dziennikarza śledczego Jan Kuciaka i krytycznego wobec Rijadu dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego. Wskazał, że podobnym wyzwaniem jest kwestia zapewnienia bezpieczeństwa i ochrony pracy aktywistów działających na rzecz praw człowieka.
"Od naszego przywiązania do wartości demokratycznych, do rządów prawa, niezależności sądownictwa, wolności słowa, ochrony tych bardzo tradycyjnych praw i wolności obywatelskich, zależy, jak świat się będzie rozwijał, w jakim państwie będziemy żyli" – podkreślił Bodnar. Dodał, że "brak niezależności sądownictwa może powodować brak wystarczającej ochrony praw i wolności jednostki".
Głos podczas konferencji zabrał także prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski, który podkreślał, że jednym z zadań NIK jest także upominanie się o prawa człowieka. Wskazał, że przykładem takich działań Izby są np. raporty dotyczące wynagrodzeń kobiet i sytuacji osób niepełnosprawnych. Zapewnił, że "NIK to ambasador, przyjaciel i sprzymierzeniec praw człowieka w Polsce".(PAP)
autorka: Olga Zakolska
ozk/ mark/