Informacje o ponad 130 białostockich ulicach, które w ostatnich latach powstały lub zmieniły nazwy, można znaleźć w najnowszej publikacji Archiwum Państwowego w Białymstoku. To drugie, uzupełnione wydanie książki; znajdują się w niej opisy ponad 1 tys. ulic.
Książka „Białostockie ulice i ich patroni” ukazała się w 2012 roku; była to pierwsza publikacja zbierająca wtedy informacje o 1023 ulicach i placach w mieście.
Jak powiedział PAP dyrektor Archiwum Państwowego w Białymstoku i jeden z autorów publikacji Marek Kietliński, cieszyła się ona dużym zainteresowaniem mieszkańców. Mówił, że od czasu pierwszego wydania w mieście zaszło wiele zmian, powstały nowe ulice, ale też obwodnice miasta, które nieco zmieniły układy niektórych ulic. Z drugiej strony - jak mówił - weszła w życie ustawa o dekomunizacji ulic, co sprawiło, że z miasta zniknęła - jak to ujął - "enklawa" patronów z poprzedniej epoki, nazw nadanych przed 1989 rokiem.
W sumie od wydania książki w 2012 roku do 31 lipca tego roku nadano lub zmieniono w mieście nazwy 133 ulicom. Kietliński powiedział, że to drugie wydanie zostało zaktualizowane i uzupełnione o te ulice, poprawiono w nim też wcześniejsze nieścisłości; ukazało się w nakładzie 500 egzemplarzy i zostało dofinansowane z budżetu miasta.
Książka zawiera informacje o ponad tysiącu ulic i placów w mieście, z odnotowaniem ich wcześniejszych nazw, a także notki o patronach. Wśród ponad 130 ulic są m.in. te, które zdekomunizowano. Jak informuje Archiwum, w sumie na podstawie uchwały z 2016 roku w mieście zmieniono nazwy 15 ulic.
"Wreszcie uporano się z tym problemem, tym najbardziej kontrowersyjnym" - powiedział Kietliński. Już przy pierwszym wydaniu publikacji o ulicach zwracał uwagę na patronów niejednoznacznych. Mówił, że dzięki ustawie, udało się ich zmienić, dzięki temu też - jak dodał - udało się przypomnieć osoby, które nie były wcześniej znane szerszemu gronu, a warte upamiętnienia.
Podał przykład ulicy Romana Pazińskiego, która znajduje się w Starosielcach, a po dekomunizacji patronuje jej Irena Zarzecka, która w trakcie II wojny światowej działała w AK i jako pracownica sekretariatu burmistrza Starosielc (wtedy poza granicami Białegostoku) wydawała żołnierzom AK potrzebne im dokumenty. "To bardzo dobry akcent" - uważa Kietliński.
W ramach ustawy nazwy zmieniła też m.in. dawna ulica gen. Zygmunta Berlinga, obecnie gen. Józefa Hallera czy dawna ul. Wincentego Rzymowskiego, dziś Św. Jerzego.
W książce znalazły się też ulice, których nazwy w ostatnim czasie uchwaliła rada miasta. To m.in. ulica Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". Jak mówił Kietliński, budziła one pewne kontrowersje, ale - jak podkreślił - pisząc biogram "Łupaszki" starał się zachować obiektywizm, dlatego znalazły się tutaj informacje, że w jego historii są też "ciemniejsze strony", ale też informacja, iż Sejm RP w 2006 roku uznał major za bohatera narodowego.
Można też znaleźć informacje np. o ulicy Nory Ney, aktorki żydowskiego pochodzenia, która dzieciństwo spędziła w Białymstoku. W publikacji znalazł się przy niej zapis, że z propozycją nadania nazwy zwrócili się do rady miasta mieszkańcy Białegostoku chcąc w ten sposób upamiętnić Ney i przypadającą w 2016 roku 110. rocznicę urodzin aktorki.(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ rof/ agz/