Najbardziej zasłużeni pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych odebrali w czwartek odznaczania państwowe podczas uroczystych obchodów 90-lecia ZUS. Ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zaznaczyła, że na przekór niektórym wypowiedziom, ZUS dalej będzie działał dla dobra obywateli.
Finał obchodów jubileuszu 90-lecia ZUS zgromadził wielu gości ze świata polityki i nauki. W uroczystościach w centrali ZUS w Warszawie wzięli udział m.in. marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz, prezes NIK Marian Banaś i główny inspektor pracy Marcin Stanecki.
Podczas uroczystości zasłużeni pracownicy Zakładu zostali uhonorowaniu odznaczeniami państwowymi i odznakami ZUS. Pracownicy otrzymali złote, srebrne i brązowe medale za długoletnią służbę.
Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Zbigniew Derdziuk podkreślił, że ZUS jest częścią państwa, który współdziała z wieloma instytucjami w realizacji polityki społecznej Polski. Derdziuk podziękował przede wszystkim pracownikom Zakładu za ich pracę.
Marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska zwróciła uwagę, że ZUS jest jednym z najważniejszych elementów struktury państwa. "Połączenie zabezpieczenia społecznego i utworzenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w 1934 r. stworzyło solidny system gwarancji elementarnego bezpieczeństwa dla osób kończących pracę. Stabilna gospodarka i poczucie bezpieczeństwa socjalnego stanowią fundament, na którym możemy budować pozostałe elementy bezpiecznego państwa" - powiedziała Kidawa-Błońska.
Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wskazała, że żadna instytucja w Polsce nie obsługuje świadczeń dla tak dużej liczby obywateli. Poinformowała, że ubezpieczeniem objętych jest ponad 16 mln osób, w tym blisko 8 mln pobiera emerytury i renty.
"Zakład Ubezpieczeń Społecznych już niebawem będzie realizował największy program socjalny obecnego rządu - rentę wdowią. Dzięki temu programowi wdowy i wdowcy będą mogli pobierać swoją emeryturę oraz zwiększać ją o część renty rodzinnej po zmarłym małżonku albo pobierać całą rentę rodzinną wraz z częścią swojej własnej emerytury" - wskazała szefowa MRPiPS. Przepisy o rencie wdowiej wejdą w życie 1 stycznia 2025 r.
Ministra przypomniała, że ZUS obecnie realizuje także m.in. program Aktywny Rodzic, a także wiele innych świadczeń rodzinnych. "Te fakty zadają kłam pojawiającym się czasami nieuczciwym i niesprawiedliwym wypowiedziom na temat tego, że ZUS chyli się ku upadkowi, że jest piramidą, że działa w niewłaściwy sposób. To nie jest prawda" - zaznaczyła Dziemianowicz-Bąk.
Podkreśliła, że ZUS "działał, działa i będzie działał dla dobra i bezpieczeństwa socjalnego Polek i Polaków".
Minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz zwróciła uwagę, że ZUS to także ośrodek badawczy i naukowy, bo statystyki Zakładu są podstawą wielu analiz i fundamentem planowania strategii na przyszłość. "Mając takie partnera jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, możemy śmiało powiedzieć, że jesteśmy gotowi na odpowiedź na wyzwanie starzejącego się społeczeństwa. Celowo mówię wyzwanie, a nie problem" - powiedziała Okła-Drewnowicz.
ZUS został powołany do życia rozporządzeniem prezydenta Ignacego Mościckiego z 24 października 1934 r. Wcześniej – 28 marca 1933 r. – Sejm zintegrował systemy zabezpieczenia społecznego w ramach modernizacji państwa.
W 1924 r. wprowadzono przepisy o ubezpieczeniu na wypadek braku pracy, a w 1927 r. – jednolite ubezpieczenie pracowników umysłowych. W 1933 r. sejmowa ustawa scaleniowa powołała Izbę Ubezpieczeń Społecznych, która koordynowała firmy ubezpieczeniowe i powołane w ramach systemu cztery zakłady ubezpieczeniowe: na wypadek choroby, od wypadków, emerytalny robotników i pracowników umysłowych. Rozporządzenie prezydenta Mościckiego zmieniło ustawę i powołało ZUS, łącząc państwowe izby ubezpieczeniowe.(PAP)
kkr/ mark/