Muzeum Miejskie w Tychach gromadzi pamiątki i wspomnienia pracowników działającej w tym mieście od blisko pół wieku fabryki samochodów fiat, obecnie należącej do koncernu Stellantis. „Podziel się swoją historią i wspólnie ocalmy ją od zapomnienia” – apelują muzealnicy, prosząc o udział w projekcie.
"Celem jest zebranie jak największej liczby opowieści; pomogą one w poznawaniu historii miasta, której niewątpliwą częścią był FSM Zakład nr 2. Chcemy ocalić te historie od zapomnienia, opracować i udostępnić je szerszej grupie odbiorców, wydając publikację podsumowującą 50 lat działalności przedsiębiorstwa, które nadało kształt południowej części miasta Tychy" - wyjaśnia Agnieszka Woszczyńska z tyskiego muzeum.
Zakład nr 2 Fabryki Samochodów Małolitrażowych (FSM) w Tychach rozpoczął seryjną produkcję aut 18 września 1975 roku - wówczas z linii montażowej tyskiej fabryki zjechał pierwszy Fiat 126p - popularny Maluch, od ponad dwóch lat wytwarzany już wówczas w fabryce w Bielsku-Białej (zakład FSM nr 1). Przez dwa dziesięciolecia Maluch był najpopularniejszym samochodem w Polsce.
Muzeum Miejskie w Tychach zachęca byłych i obecnych pracowników zakładu do przekazywania przedmiotów związanych z fabryką oraz dzieleniem się wspomnieniami. Muzealnicy kierują swoją prośbę do osób, które zechcą podzielić się opowieścią o pracy, ludziach, wydarzeniach oraz posiadają w rodzinnych zbiorach np. dokumenty, fotografie czy pamiątki z logo FSM.
Tychy, gdzie ulokowano produkcję Malucha, przez lata były nazywane stolicą polskiej motoryzacji. Dawna tyska Fabryka Samochodów Małolitrażowych działa dziś pod szyldem Stellantis (wcześniej Fiat Auto Poland i Fiat Chrysler Automobiles), wytwarzając m.in. Fiata 500, Jeepa Avenger i Fiata 600e. W przyszłym roku - zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami - w zakładzie powinna rozpocząć się produkcja jednego z modeli Alfy Romeo.
Najpopularniejszy przez lata model tyskiego zakładu, Fiat 126p, wytwarzany był w Tychach przez 16 lat - do czasu, kiedy w 1991 r. produkcję przeniesiono do Bielska-Białej, zwalniając miejsce dla Fiata Cinquecento. Ostatni Maluch zjechał z linii produkcyjnej 22 września 2000 r. Z ponad 3,3 mln wytworzonych w Polsce egzemplarzy Malucha, niespełna 2,2 mln powstało w Tychach, a ponad 1,1 mln w Bielsku-Białej. Do 2000 r. na polski rynek trafiło ponad 2,4 mln tych aut, a blisko 900 tys. wysłano na eksport.
Przez wiele lat Fiat 126p był najczęściej spotykanym samochodem na polskich drogach. Niespełna 50 lat temu kosztował 69 ówczesnych tysięcy złotych, czyli mniej więcej 20 średnich pensji, a na samochodowych giełdach płacono za niego 110 tys. zł. Żeby kupić Malucha, trzeba było mieć nie tylko pieniądze, ale też talon, czyli przydział.
Maluch był produkowany w Polsce ponad 25 lat. We Włoszech zakończono jego produkcję w 1980 r. W Polsce ostatni egzemplarz zjechał z linii produkcyjnej w samo południe 22 września 2000 r. Ponad 30 lat temu fabryki samochodów małolitrażowych w Bielsku-Białej i w Tychach weszły w skład włoskiego koncernu Fiata, który z czasem stał się częścią grupy Fiat Chrysler Automobiles, a obecnie Stellantis.
Pierwszego polskiego Malucha zmontowano 6 czerwca 1973 r. w Bielsku-Białej z oryginalnych włoskich części. Seryjna produkcja tego modelu w zakładach we włoskim Cassino trwała już wówczas od blisko roku. W październiku 1972 r. odbyła się międzynarodowa premiera auta na Salonie Samochodowym w Turynie, a niedługo potem auto było prezentowane na warszawskim Placu Defilad. Oficjalnie seryjna produkcja w Bielsku-Białej ruszyła 22 lipca 1973 r.; 18 września 1975 r. rozpoczęła się natomiast produkcja w nowej fabryce w Tychach.
Produkcja Malucha w Polsce była efektem kontraktu „o współpracy przemysłowej i licencyjnej na samochód małolitrażowy 126”, zawartego przez polskie władze z Fiatem 29 października 1971 r. Zgodnie z jego zapisami, Fiat 126p to samochód z tylnym napędem, dwucylindrowym silnikiem o pojemności 594 ccm, maksymalnej mocy 23 KM oraz samonośnym, czteroosobowym i dwudrzwiowym nadwoziem typu Berlina. Samochód wielokrotnie miał się w późniejszych latach zmieniać, ale jego sylwetka pozostała do końca jednym z najbardziej charakterystycznych elementów polskiego krajobrazu.
Licencji nie kupiono za dewizy - została spłacona m.in. wytwarzanymi w polskich zakładach silnikami i skrzyniami biegów do modelu 126 wytwarzanego we Włoszech oraz na części zamienne. Wraz z zakupem licencji na produkcję auta kooperanci dawnej Fabryki Samochodów Małolitrażowych otrzymali też technologie produkcji detali z materiałów do licencyjnego samochodu, których wcześniej nie robiono w Polsce. Oznaczało to awans technologiczny dla wielu firm z sektora metalurgicznego, chemicznego czy elektrotechnicznego.
Maluchami jeździli mieszkańcy wielu krajów, prawie na wszystkich kontynentach. W latach 1985-1989 wyeksportowano np. ponad 23 tys. Maluchów do Chin, gdzie jeździły np. jako taksówki. Tylko w mieście Wengzhou było 5 tys. takich taksówek. W 1988 r. Maluchy wyeksportowano do Australii i na Kubę. Dzięki zmianom konstrukcyjnym Fiat 126p doczekał się także wersji rajdowej. Dziś zabytkowe już Maluchy są obiektami zainteresowania kolekcjonerów.(PAP)
mab/ apiech/