W centrum Wiednia we wtorek odsłonięto miejsce pamięci 64 450 austriackich ofiar Holokaustu – poinformował rząd Austrii. Pomnik w formie „Ściany nazwisk” jest namacalnym symbolem odpowiedzialności za nazistowskie zbrodni – przekazały tamtejsze władze.
"Austria stworzyła namacalny symbol swojej odpowiedzialności. Nazwiska (ofiar) są tam wyryte na trwałe" - oświadczyła w komunikacie wydanym przed ceremonią otwarcia minister odpowiedzialna za konstrukcję monumentu Karoline Edtstadler.
Miejsce pamięci rozciąga się w parku na powierzchni 2,5 tys. metrów kwadratowych - podaje agencja AFP. "Ściana nazwisk" składa się ze 160 płyt granitowych upamiętniających ofiary zbrodni i zawiera także tablicę ku pamięci innych niż żydowskie ofiar zbrodni hitlerowskich - dodaje agencja.
Teraz, gdy żyjący ludzie, którzy ocaleli z Holocaustu "są w swojej jesieni życia", potrzeba "tworzyć miejsca pamięci", takie jak to - oświadczyła sekretarz generalna austriackiego narodowego funduszu dla ofiar narodowego socjalizmu Hannah Lessing.
W otwarciu udział wzięli m.in. kanclerz Austrii Alexander Schallenberg, przewodniczący wiedeńskiej społeczności żydowskiej Oskar Deutsch i izraelski minister ds. diaspory Nachman Szaj. Uroczystość została zorganizowana w 83 rocznicę tzw. Kryształowej Nocy - pogromu ludności żydowskiej w Niemczech, który miał miejsce w nocy z 9 na 10 listopada 1938 r.
Budowa "Ściany nazwisk" została finansowana przez rząd Austrii, fundusze regionalne oraz z prywatnych składek. Pomysł zainicjował ocalały z Holocaustu Kurt Yakov Tutter, który uciekł z Wiednia z rodziną w 1939 roku.
Przed II wojną światową mniejszość żydowska w Austrii liczyła około 192 tys. osób, niemal 4 proc. całkowitej populacji kraju - przypomina AFP. (PAP)
ska/ fit/