Na gdańskie tory pomiędzy 20 a 25 sierpnia wyjedzie „Tramwaj powstańczy do Niepodległej". Przypominać będzie o obchodzonej właśnie setnej rocznicy wybuchu II Powstania Śląskiego.
„Było to bardzo znaczące wydarzenie w historii zarówno Śląska jak i naszego kraju. Mam nadzieję, że nasi mieszkańcy kursując tym tramwajem będą mogli uzyskać wiedzę dotyczącą zarówno II powstania śląskiego, jak i tego, co dzieje się w Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach” – mówił w środę podczas konferencji prasowej zastępca prezydenta Gdańska ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu Piotr Borawski.
Tramwaj został oznakowany numerem 100 w nawiązaniu do 100. rocznicy II powstania śląskiego. Na zewnątrz oklejony jest grafikami o tematyce historycznej. Podróżujący na pamiątkę otrzymają bilety edukacyjne z kalendarium powstań śląskich.
„Historia naszego regionu, podobnie jak Gdańska, jest trudną historią i nie dla wszystkich zrozumiałą, dlatego chcemy, aby w taki sposób upowszechniać wiedzę na temat naszych powstań. Musimy pamiętać, że w 1920 roku odradzające się państwo polskie objęło część Górnego Śląska. Myślę, że to wydarzenie miało znaczący wpływ na odbudowę Polski po zaborach” – powiedziała dyrektor Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach Halina Bieda.
Jak wyjaśniła zastępczyni prezesa Gdańskich Autobusów i Tramwajów Danuta Gierdziejewska, "tramwaj powstańczy" będzie kursował po Gdańsku popołudniami od 20 do 25 sierpnia. Dodała, że szczegółowy rozkład jazdy dostępny będzie na stronie internetowej GAiT.
"Tramwaje powstańcze dla Niepodległej" będą jeździły również w innych miastach w Polsce – Krakowie, Poznaniu, Warszawie oraz Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Organizatorem akcji jest Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach w partnerstwie z oddziałem IPN w Katowicach, Instytutem Historii Uniwersytetu Śląskiego, Związkiem Harcerstwa Rzeczypospolitej i Chorągwią Śląską ZHP. Dofinansowanie zapewnił Program Wieloletni Niepodległa na lata 2017-2022.
II Powstanie Śląskie, w przeciwieństwie do pierwszego, które rok wcześniej wybuchło spontanicznie, było zorganizowanym zrywem. Powstanie ogłosiły Dowództwo Główne Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska oraz Polski Komisariat Plebiscytowy. Tłem II powstania były przygotowania do plebiscytu (odbył się w marcu 1921 r.), który miał przesądzić o przynależności państwowej Śląska. Powstanie wybuchło w nocy z 19 na 20 sierpnia 1920 roku w wyniku prób zbrojnego opanowania terenu plebiscytowego przez bojówki niemieckie i napadów na polskie lokale.
Głównym celem drugiej walki zbrojnej Ślązaków było wyparcie niemieckiej Policji Bezpieczeństwa z obszaru plebiscytowego i zastąpienie jej strażą obywatelską, a następnie - nowo utworzoną policją plebiscytową. Powstańcy opanowali powiaty: katowicki i bytomski oraz większość tarnogórskiego, rybnickiego, zabrzańskiego i lublinieckiego. Akcja zakończyła się 25 sierpnia na rozkaz jej dowódców. W wyniku powstania niemiecką policję plebiscytową zastąpiono mieszaną - polsko-niemiecką.24 sierpnia 1920 r. Międzysojusznicza Komisja Plebiscytowa ogłosiła rozwiązanie niemieckiej policji i powołała Policję Górnego Śląska o polsko-niemieckim składzie. Powstańcy uzyskali również zapewnienie ukarania przywódców antypolskich ekscesów i usunięcie z obszaru objętego plebiscytem osób, które przybyły tu po 1 sierpnia 1919 r.
Z wydarzeniami poprzedzającymi wybuch II Powstania Śląskiego wiąże się postać doktora Andrzeja Mielęckiego, którego imię nosi kilka szpitali i ulic na Śląsku. 17 sierpnia 1920 r. w Katowicach doszło do zamieszek. Francuscy żołnierze patrolujący miasto oddali strzały do bojówek demolujących polskie sklepy. Kiedy doktor Mielęcki chciał udzielić pomocy rannym Niemcom, zaatakowali go niemieccy bojówkarze. Potem, już rannego, wyciągnęli z ambulansu wiozącego go do szpitala. Skatowane ciało wrzucili do rzeki Rawy. Tragiczna śmierć lekarza przyśpieszyła wybuch II powstania.
20 marca 1921 roku na Górnym Śląsku odbył się plebiscyt. Uczestniczyło w nim 96,5 proc. osób z obszaru plebiscytowego. W głosowaniu mogły wziąć udział również osoby, które wyemigrowały ze Śląska. Przyjechało 182 tys. emigrantów z Niemiec, z Polski - 10 tys. (PAP)
Autorka: Anna Machińska
anm/aszw/