Turyści i miłośnicy historii mają problem z dojechaniem komunikacją publiczną do istotnych muzealnych atrakcji Poznania – twierdzą muzealnicy. Chodzi o Fort VII – pierwszy obóz koncentracyjny w okupowanej Polsce oraz o unikatowe w tej części Europy Muzeum Broni Pancernej.
Obecnie nie ma możliwości dojechania jednym autobusem komunikacji miejskiej z centrum Poznania w bezpośrednie okolice położonych poza centrum muzeów. Władze miasta przyznają, że problem jest, ale nie ma pieniędzy na stosowne korekty sieci autobusowej.
"Nasze miasto jest na tyle sprawne, że gdyby ktoś chciał i pomyślał jak to zrobić, to byłoby to z pożytkiem dla wszystkich: dla tych, co przyjeżdżają do nas spoza Poznania i dla zainteresowanych mieszkańców miasta" – powiedział PAP szef Muzeum Broni Pancernej ppłk Tomasz Ogrodniczuk.
Zbudowany w latach 1876-1880 Fort VII jest jednym z najlepiej zachowanych poznańskich fortów. Podczas II wojny światowej Niemcy utworzyli tam pierwszy na okupowanych ziemiach polskich obóz koncentracyjny. Obecnie w Muzeum Martyrologii Wielkopolan - Fort VII realizowana jest warta 28 mln zł renowacja, po zakończeniu której miejsce to ma stać się jedną z większych fortyfikacyjnych atrakcji w Polsce.
Dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości Przemysław Terlecki powiedział PAP, że obecnie Fort VII odwiedza kilkanaście tysięcy osób rocznie.
"Potencjał tego miejsca to nawet 50-60 tys. gości rocznie. Mankamentem Fortu VII jest to, że leży na obrzeżach miasta i jest kiepsko połączony siecią transportu publicznego. Moim marzeniem jest, by po wykonaniu trwających obecnie prac pojawiła się tutaj regularna linia - chociaż na weekend. Mamy przecież nawet gotową zatokę autobusową" - powiedział.
Pytany o sprawę ułatwienia dojazdu do fortu publicznym transportem wiceprezydent miasta Jędrzej Solarski przyznał, że problemem od lat są pieniądze.
"Od dłuższego czasu zastanawiamy się nad uruchomieniem takiej linii, ale tu jednak chodzi o koszty. Teraz, gdy ze względu na koronawirusa dochody miasta są niższe, może być jeszcze trudniej o takie połączenie. Analizujemy, czy weekendowo o określonych godzinach nie uruchomić takich autobusów, za wcześnie jednak na konkretne obietnice" - powiedział PAP wiceprezydent.
Podobne problemy trapią poznańskie Muzeum Broni Pancernej. W ubiegłym roku placówka wznowiła, po kilkuletniej przerwie, działalność w okolicy lotniska Ławica. W muzeum zgromadzono kilkadziesiąt eksponatów: czołgi, działa pancerne, transportery, limuzyny rządowe i pojazdy techniczne. To unikatowa kolekcja w tej części Europy. W muzeum zobaczyć można m.in. jedyny na świecie kompletny, jeżdżący egzemplarz działa samobieżnego Sturmgeschuetz IV, czołg Rudy z serialu "Czterej pancerni i pies" i czołgi, które zagrały w "Moście szpiegów" Stevena Spielberga.
"Póki co nie ma takiej możliwości, by turysta wsiadł np. przy dworcu kolejowym w Poznaniu w autobus komunikacji miejskiej i zajechał w okolice naszego muzeum" – przyznał ppłk Tomasz Ogrodniczuk.
Jak dodał, istotną kwestią cały czas pozostaje też umożliwienie dojazdu do muzeum środkami komunikacji publicznej osobom z niepełnosprawnością ruchową.
"Ktokolwiek na wózku zdecyduje się na podróż autobusem od strony centrum miasta, czy pociągiem do pobliskiej stacji kolejowej, będzie miał na drodze do muzeum trudną do pokonania barierę w postaci ruchliwej ulicy Dąbrowskiego" - wskazał ppłk Ogrodniczuk.
Rafał Wąsowicz z Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu poinformował PAP, że obecnie badana jest możliwość lepszego skomunikowania Fortu VII i Muzeum Broni Pancernej z centrum miasta. Przyznał, że ze względu na trudną sytuację finansową samorządu trudno jest określić szanse na realizację takiego połączenia.
"Niemniej jednak zwracamy uwagę, że Fort VII znajduje się w zasięgu pieszego dojścia z pętli tramwajowo-autobusowej Ogrody. Istnieje także możliwość podjechania bliżej Fortu, do przystanków "Polska" i "Piękna" na ulicy Nowina i dalej pieszo około 500 metrów" - wskazał Wąsowicz.
Jak dodał, jeśli chodzi o Muzeum Broni Pancernej, to nie ma możliwości technicznych wjeżdżania autobusów przed samą siedzibę. "Jest możliwe natomiast dojście z pobliskiego przystanku autobusowego "Tatrzańska n/z", obsługiwanego przez trzynaście linii autobusowych odjeżdżających z pętli Ogrody" - wskazał.
Przedstawiciel ZTM przypomniał, że w stolicy Wielkopolski corocznie organizowane są Dni Twierdzy Poznań i wówczas uruchamiane są dwie okólne linie autobusowe nr 101 i 102, którymi dojechać można do wszystkich fortyfikacji, w tym Fortu VII. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ mok/