We wszystkie weekendy lipca i sierpnia będą kursować zabytkowe pociągi retro, sformowane ze zbiorów Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce. Przejadą one fragmentem Galicyjskiej Kolei Transwersalnej z Chabówki do Mszany Dolnej, a następnie także do Kasiny Wielkiej.
Jak poinformował Maciej Panasiewicz, naczelnik Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce, przejazdy realizowane będą zabytkowym pociągiem zestawionym z lokomotywy parowej i wagonów sprzed 80-ciu lat. "Taka podróż to dla wszystkich pełna niezapomnianych wrażeń niepowtarzalna forma aktywnego wypoczynku" - ocenił.
We wszystkie weekendy lipca wakacyjne przejazdy retro będą się odbywać malowniczą trasą Doliny Raby z Chabówki przez Rabkę Zdrój do Mszany Dolnej. Na stacji docelowej podczas 45 minutowego postoju będzie można wybrać się na krótki spacer lub skorzystać z usług miejscowej gastronomii.
W sierpniu, jeżeli sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli, organizator wydłuży relacje pociągów do Kasiny Wielkiej – jednej z najpiękniej i najwyżej położonych stacji kolejowych w Polsce. Podczas postoju na stacji w tej miejscowości, pasażerowie pociągu będą mogli skorzystać z przejazdu krzesełkową koleją linową na Śnieżnicę, skąd można podziwiać panoramę Beskidu Wyspowego i Pogórza Wielickiego.
"To niepowtarzalna atrakcja do przejazdu pociągiem po jednym z najpiękniejszych fragmentów Galicyjskiej Kolei Transwersalnej, która do dziś zachowała swój niepowtarzalny, oryginalny i historyczny wygląd" - zapowiadają organizatorzy.
Dawna Galicyjska Kolej Transwersalna zbudowana przez austriackie c.k. Koleje Państwowe liczy ponad 135 lat. 77-kilometrowy fragment tej linii, biegnący z Chabówki przez Kasinę Wielką do Nowego Sącza, uznawany jest za jedną z najbardziej malowniczych tras kolejowych w Polsce i w Europie.
Linia do początku lat 90. ubiegłego wieku odgrywała ważną rolę komunikacyjną w ruchu osobowym i towarowym, kiedy straciła swoją konkurencyjność na rzecz transportu samochodowego. Obecnie nie ma na niej żadnego regularnego ruchu.
Większość budynków stacyjnych stoi do dziś w nienaruszonym, choć nieco zdewastowanym stanie. Na jednej ze stacji - w Kasinie Wielkiej Steven Spielberg kręcił fragmenty do "Listy Schindlera", a Andrzej Wajda sceny do "Katynia".(PAP)
autor: Rafał Grzyb
rgr/ mrr/