Podczas uroczystości z okazji stulecia powstania Straży Ochrony Kolei we wtorek w Pałacu Prymasowskim w Warszawie szef Solidarności Piotr Duda i inni związkowcy zaapelowali o podporządkowanie tej służby Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji.
"To jest miejsce, w którym trzeba powiedzieć, że funkcjonariusze i funkcjonariuszki zasługują na to, żeby wreszcie zostali podporządkowani pod Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji" - mówił przewodniczący "S" Piotr Duda. Dodał, że SOK "powinien także pojawić się w końcu na dworcach kolejowych".
Na zakończenie uroczystości członkowie kolejowej "S" podarowali komendantowi głównemu SOK szablę, zachęcając funkcjonariuszy tej służby do dalszego upominania się o ustawę, włączającą formację w skład MSWiA. "Skoro nasze działania w sprawie nowej ustawy nie przyniosły skutku, może trzeba ją będzie sobie wywalczyć" - dodał jeden ze związkowców.
Na rozpoczęcie uroczystości komendant główny SOK Józef Hałyk przypomniał okoliczności powstania Straży Kolejowej, powołanej do życia przez marszałka Józefa Piłsudskiego w 1918 r. Formacja ta dała początek powstałej w 1934 r Straży Ochrony Kolei.
Błażej Spychalski w imieniu prezydenta pogratulował funkcjonariuszom z okazji setnej rocznicy powstania formacji i życzył im sukcesów zawodowych w kolejnych latach. Przeczytał list Andrzeja Dudy, w którym prezydent zwraca uwagę na to, że setna rocznica odzyskania niepodległości ma dla funkcjonariuszy SOK "znaczący wymiar". "Rozumiem, że formacja, której doświadczenia i tradycje dziedziczy dziś SOK, została powołana już w pierwszych tygodniach polskiej niepodległości. Stało się tak, bo rola kolei tak wtedy, jak i dziś ma olbrzymie znaczenie" - dodał.
Z kolei Grzegorz Nieradka odczytał list Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS powołuje się w nim na słowa pierwszego przewodniczącego formacji Emila Rauera, który pisał o "istotnej roli formacji w rozwoju polskiego bezpieczeństwa narodowego". "Kiedy sięgamy pamięcią do listopadowych dni 1918 roku, trudno nie przypomnieć sobie o kolejarzach, którzy mniej lub bardziej zorganizowani wydzierali kolejnictwo z rąk austriackich i niemieckich" - napisał Kaczyński.
Natomiast minister infrastruktury Andrzej Adamczyk odczytał list Mateusza Morawieckiego, w którym premier chwali zasługi formacji dla bezpieczeństwa podróżujących i deklaruje, że "Służba Ochrony Kolei zawsze może liczyć na jego wsparcie".
Podczas uroczystości wręczono nagrody funkcjonariuszom SOK, którzy wyróżnili się służbą w mijającym roku. Jedno z wyróżnień odebrała żona Sławomira Kulczyka, który poległ na służbie.
Okolicznościowe statuetki otrzymały osoby zasłużone dla SOK, m.in. prezydent Andrzej Duda, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, marszałek Sejmu Marek Kuchciński i przewodniczący "S" Piotr Duda.
Pod koniec gali odtworzono film o historii i teraźniejszości Straży Ochrony Kolei.
Obchody setnej rocznicy powstania SOK objął patronatem narodowym prezydent Andrzej Duda w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości.(PAP)
kub/ wus/