Bawić się na potańcówkach podobnych do tych, które urządzano w międzywojennej stolicy, chciałby co drugi warszawiak zwiedzający wystawę "Umówiłem się z nią na dziewiątą...". Pokazano na niej zdjęcia rozrywek w Warszawie sprzed wojny.
Ankietę "Rozrywki w przedwojennej Warszawie" przeprowadziła Stołeczna Estrada. Warszawiacy oglądający plenerową wystawę na pl. Zamkowym zostali zapytani o to, które z przedwojennych sposobów spędzania wolnego czasu chcieliby kontynuować obecnie.
47 proc. ankietowanych odpowiedziało, że najbardziej ucieszyłby ich powrót do plenerowych potańcówek z muzyką na żywo. Zgodnie z wynikami ankiety rejsy łodzią po Wiśle chciałoby odbywać 38 proc. warszawiaków. Co czwarty badany wybrałby się na piknik z rodziną i znajomymi, co piąty - na wyścigi konne. 13 proc. ankietowanych wskazało, że warto kontynuować tradycję miejskich zawodów sportowych.
Osobą najbardziej kojarzącą się z międzywojenną Warszawą zdaniem 35 proc. mieszkańców stolicy jest piosenkarz Mieczysław Fogg. 34 proc. ankietowanych wskazało na piosenkarkę i aktorkę Hankę Ordonównę, 31 proc. - na gwiazdę kina niemego Polę Negri.
Osobą najbardziej kojarzącą się z międzywojenną Warszawą zdaniem 35 proc. mieszkańców stolicy jest piosenkarz Mieczysław Fogg. 34 proc. ankietowanych wskazało na piosenkarkę i aktorkę Hankę Ordonównę, 31 proc. - na gwiazdę kina niemego Polę Negri.
Zdaniem połowy ankietowanych miejscem, które najbardziej nadaje się do kultywowania rozrywek popularnych w latach 20. i 30., są nadwiślańskie plaże. Parki i skwery są takim miejscem dla 32 proc. uczestników badania. Co piąty ankietowany chciałby, aby wzorem rozrywek z międzywojnia życie towarzyskie i kulturalne powróciło do kawiarń.
Zdaniem dyrektora Stołecznej Estrady Andrzeja Matusiaka tradycje przedwojennych rozrywek rozkwitają w stolicy na nowo. Ponownie uruchomiono rejsy statkiem m.in. z Podzamcza na Cypel Czerniakowski, coraz większą popularnością cieszą się wyścigi konne na Służewcu. Życie kulturalne - jak zaznacza dyrektor - powraca także nad Wisłę, wzdłuż wybrzeży przybywa kawiarń, klubów i barek zaadaptowanych na lokale gastronomiczne.
Na wystawie "Umówiłem się z nią na dziewiątą..." zgromadzono blisko 120 fotografii ukazujących, jak stolica bawiła się w dwudziestoleciu międzywojennym. Zwiedzający mogli obejrzeć czarno-białe zdjęcia z bali w Bristolu i Hotelu Europejskim, dancingów w modnych wówczas lokalach Adria, Oaza i Morskie Oko, rejsów statkiem na Bielany i rekreacji na plaży braci Kozłowskich nad Wisłą. Zdjęcia prezentowane na wystawie pochodzą z Archiwum Państwowego m.st. Warszawy i Narodowego Archiwum Cyfrowego. (PAP)
mce/ bk/