Na ekranach w łódzkich tramwajach i autobusach od poniedziałku wyświetlany będzie komiks o historii budowy w mieście wodociągów i kanalizacji. Komiks powstał z okazji 90-lecia łódzkich wodociągów i rocznicy urodzin ich twórcy inż. Stefana Skrzywana.
Jak podkreślił rzecznik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi Miłosz Wika, w tej formie Zakład chce przypomnieć łodzianom, szczególnie tym młodszym, jaką rolę w historii i rozwoju miasta odegrała woda oraz jakim wyzwaniem dla władz Łodzi w latach 20. ubiegłego stulecia była budowa kanalizacji i wodociągów.
Przypomniał, że Łódź, która liczyła już wówczas 600 tys. mieszkańców, nie miała kanalizacji i wodociągów. Była pod tym względem niechlubnym wyjątkiem wśród europejskich metropolii, a stan sanitarny w mieście był dramatyczny. Nieczystości trafiały wprost na ulice i do rzek. Woda pitna w studniach była skażona bakteriami, a epidemie wśród mieszkańców zbierały śmiertelne żniwo.
Z powodu braku pieniędzy, stworzony na początku XX wieku przez brytyjskiego inżyniera Williama H. Lindleya projekt odprowadzania ścieków i zaopatrzenia miasta w wodę utknął w magistracie na kilkanaście lat.
Wszechobecny w mieście fetor ścieków - zarówno domowych jak i fabrycznych, zatrute rzeki, wysoka śmiertelność wśród mieszkańców zmusiły w końcu Radę Miasta do podjęcia w 1924 roku decyzji o inwestycjach sanitarnych.
Pracami od 1925 r. kierował ściągnięty do Łodzi inżynier Stefan Skrzywan. Były współpracownik Lindleya dość szybko doprowadził do ukrycia pod ziemią zatrutych rzek, skanalizowania Śródmieścia, uruchomienia oczyszczalni ścieków na podłódzkim Lublinku. Uruchomił też na potrzeby inwestycji kopalnię piasku, betoniarnię i produkcję wysokiej jakości cegły klinkierowej.
Pracę przy budowie znalazło tysiące bezrobotnych robotników. Włókniarze musieli nauczyć się nowych zwodów - cieśli czy murarza. Skrzywan zarażał energią i pogodą ducha - to on zdecydował, że w nowej siedzibie łódzkich wodociągów przy ul. Narutowicza (obecny rektorat UŁ) pracowników i petentów witać będzie istniejąca do dziś mozaika z napisem "Uśmiechnij się". Zmarł w 1932 r. w Otwocku.
W poniedziałek przypada 139. rocznica urodzin twórcy łódzkich wodociągów - rokrocznie na jego grobie na Starym Cmentarzu w Łodzi pracownicy ZWiK składają kwiaty. Skrzywan jest patronem jednej z łódzkich ulic, a na dziedzińcu siedziby wodociągów znajduje się jego popiersie. W tym roku dodatkowo jego dokonania postanowiono przypomnieć w formie komiksu wyświetlanego w tramwajach i autobusach.
Ten znakomity inżynier znany jest nie tylko w Łodzi. W stolicy Azerbejdżanu - Baku - Skrzywan kierował wcześniej budową liczącego ponad 180 km wodociągu, który funkcjonuje do dziś. W 2017 roku minie 100 lat od jego budowy, a w dowód uznania Azerowie ufundowali pamiątkową płaskorzeźbę z wizerunkiem Polaka, która znajduje się na ścianie przedwojennej siedziby ZWiK w Łodzi.(PAP)
szu/ mhr/