Mija 25 lat od zdobycia przez Jerzego Kukuczkę Korony Himalajów i Karakorum. Urodzony w Katowicach wybitny alpinista 18 września 1987 roku stanął na szczycie Sziszapangmy, czternastego głównego ośmiotysięcznika zaliczanego do tego prestiżowego osiągnięcia.
Pierwszym zdobywcą korony był Włoch Reinhold Messner; zajęło mu to 16 lat i cztery miesiące (1970-1986). Po nim był Kukuczka (w niespełna osiem lat; 1979-1987), który wspiął się dziewięcioma nowymi drogami. Do dziś nikt nie poprawił tego wyczynu, natomiast koroną może się poszczycić dotychczas tylko 29 alpinistów, w tym dwie kobiety - Hiszpanka Edurne Pasaban (2001-2010) i Austriaczka Gerlinde Kaltenbrunner (1998-2011).
Od 22 marca 2008 roku katowicka AWF nosi imię Kukuczki. „Nie spotkałem się nigdy z Jerzym Kukuczką. Wybór - analizowaliśmy wiele kandydatur. Chodziło o osobę związaną z jednej strony ze sportem, aktywnością ruchową, a jednocześnie z Katowicami. Przeprowadziliśmy m.in. ankietę wśród studentów, którzy opowiedzieli się za tym wybitnym alpinistą" – powiedział PAP były rektor tej uczelni Zbigniew Waśkiewicz.
W październiku miną 23 lata, kiedy zginął Jerzy Kukuczka podczas ponownego wejścia na Lhotse (8516 m) nową drogą przez słynną, niezdobytą wtedy południową ścianę. Wierzchołek atakował wspólnie z Ryszardem Pawłowskim. Wspinał się jako pierwszy; tuż przed granią szczytową, na wysokości ok. 8200 m, lina nie wytrzymała obciążenia, pękła, a on spadł w dwukilometrową przepaść.
Dodał, że AWF utrzymuje kontakt z rodziną patrona. Żona Celina jest zapraszana na wszystkie uroczystości akademickie. W maju tego roku, uczestniczący w wyprawie zorganizowanej przez katowicką uczelnię syn Jerzego Kukuczki - Wojciech zdobył Mount Everest (8850 m). Nie udało się to Waśkiewiczowi z powodu choroby wysokościowej.
„Cenię, podziwiam i rozumiem pasję ojca. Wybrał swoją drogę życia, w której się realizował. Z oczywistych powodów Himalaje są obecne w moim życiu. Znajomi ojca są moimi znajomymi" – podkreślił syn.
Przyznał, że do wyprawy na Everest popchnęła go ciekawość. „Byłem wcześniej w tym regionie, ale tylko trekkingowo. Kiedy nadarzyła się okazja – postanowiłem spróbować wejścia na szczyt. Jednak w moim przypadku to była forma dłuższego urlopu, oderwania się od rzeczywistości. Przez dwa miesiące jest się w zupełnie innej rzeczywistości, nabiera się dystansu do świata" – dodał.
W październiku miną 23 lata, kiedy zginął Jerzy Kukuczka podczas ponownego wejścia na Lhotse (8516 m) nową drogą przez słynną, niezdobytą wtedy południową ścianę. Wierzchołek atakował wspólnie z Ryszardem Pawłowskim. Wspinał się jako pierwszy; tuż przed granią szczytową, na wysokości ok. 8200 m, lina nie wytrzymała obciążenia, pękła, a on spadł w dwukilometrową przepaść.
Obecnie Lhotse będą próbowali zdobyć uczestnicy wyprawy Polskiego Związku Alpinizmu pod kierunkiem Artura Hajzera. W drodze do bazy (5300 m) dwaj Mateusze - Zabłocki i Grobel oraz Artur Małek odwiedzili czorten Jerzego Kukuczki. Jak poinformowali, to miejsce w Chukungu zostało rozbudowane, a prace dopiero co się zakończyły. Małą architekturę, siedziska oraz zagospodarowanie terenu sfinansowała katowicka AWF.
Korona Himalajów i Karakorum Jerzego Kukuczki:
4 października 1979 – Lhotse (8516 m)
19 maja 1980 – Mount Everest (8850 m)
15 października 1981 – Makalu (8463 m)
30 lipca 1982 – Broad Peak (8047 m)
1 lipca 1983 – Gaszerbrum II (8035 m)
23 lipca 1983 – Gaszerbrum I (8068 m)
21 stycznia 1985 – Dhaulagiri (8167 m)
13 lutego 1985 – Czo Oju (8201 m)
13 lipca 1985 – Nanga Parbat (8126 m)
11 stycznia 1986 – Kanczendzonga (8586 m)
8 lipca 1986 – K2 (8611 m)
10 listopada 1986 – Manaslu (8156 m)
3 lutego 1987 – Annapurna (8091 m)
18 września 1987 – Sziszapangma (8013 m)
(PAP)
gir/ kali/ co/