Na Litwie w przeddzień obchodów święta Wojska Polskiego we wtorek odbył się pierwszy rajd rowerowy Rossa-Zułów „Ku Niepodległej”, w którym uczestniczyło blisko 30 osób.
W ciągu sześciu godzin uczestnicy rajdu pokonali trasę 60 km od wileńskiego Cmentarza na Rossie, gdzie spoczywa serce marszałka Józefa Piłsudskiego, do Zułowa – miejsca jego narodzin.
„Dotychczasowe biegi, sztafety, rajdy odbywały się z Zułowa na Rossę. My postanowiliśmy zmienić kierunek, udając się do Zułowa - symbolicznego +źródła+, gdzie się wszystko zaczęło - uczcić święto Wojska Polskiego, 100. rocznicę niepodległości Polski, ale też Litwy” - powiedział PAP prezes Zarządu Miejskiego Związku Polaków na Litwie (ZPL) Marek Kubiak.
Uczestnicy rajdu oddali hołd marszałkowi w miejscu, gdzie kiedyś stał dwór Piłsudskich, i zapalili znicze w powstającej tu Alei Pamięci Narodowej przy dębie i tablicy poświęconej Bitwie Warszawskiej.
Od ponad dziesięciu lat miejscem narodzin marszałka opiekuje się Związek Polaków na Litwie, który na własność nabył ponad czterohektarową działkę, gdzie stał dwór rodziny Piłsudskich. Rośnie tu m.in. dąb posadzony w 1937 roku przez prezydenta Ignacego Mościckiego i marszałkową Aleksandrę Piłsudską. Powstaje też Aleja Pamięci Narodowej, gdzie sadzone są dęby upamiętniające ważne wydarzenia w historii narodu polskiego. W Alei rośnie już ponad 30 dębów.
Uroczystości w Zułowie organizowane z inicjatywy Zarządu Głównego ZPL dotychczas odbywały się trzy razy do roku: w maju, łącząc Dzień Polonii i Polaków za Granicą, święto Konstytucji 3 Maja i rocznicę śmierci marszałka, przypadającą na 12 maja, następnie 15 sierpnia z okazji Dnia Wojska Polskiego i 5 grudnia w rocznicę urodzin Józefa Piłsudskiego.
W tym roku z okazji Święta Wojska Polskiego Zarząd Główny ZPL nie zorganizuje w Zułowie tradycyjnego spotkania. Przed kilkoma tygodniami tygodnik ZPL „Nasza Gazeta” poinformował, że w Zułowie ściągnięto biało-czerwone flagi. ZPL zaapelował też o nieorganizowanie wycieczek ani żadnych uroczystości na terenie dawnej posiadłości Piłsudskich, bo „niestety, Zułów nie jest gotowy na przyjęcie gości”.
Jak poinformował polski portal na Litwie wilnoteka.lt, „w tym roku Senat RP nie przeznaczył żadnych środków na kontynuację prac w Zułowie i zawiesił współpracę z Zarządem Głównym ZPL".
Powodem takich decyzji było wszczęcie przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie postępowania w sprawie wyłudzenia przez ZPL dotacji przyznawanych przez stronę polską. Michałowi M., prezesowi ZPL i Pawłowi S., sekretarzowi ZPL, postawiono zarzuty wyłudzania i fałszowania dokumentów.
„Nasza Gazeta” napisała w związku z tym: „ostatnio podejmowane czynności szkalowania i izolowania Zarządu Głównego ZPL (…) czynią dalsze kontynuowanie prac i realizowanie planów w Zułowie praktycznie niemożliwymi”. Decyzje o dalszym losie Zułowa ZPL zamierza podjąć jesienią.
Przed tegorocznym Świętem Wojska Polskiego w Zułowie trawę skosili i rabaty uporządkowali m.in. harcerze.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ ndz/ mc/ amac/