Zostanie uruchomiona kampania społeczna „Jest nas 60 milionów” informująca o Polonii i Polakach mieszkających za granicą.
Porozumienie w tej sprawie podpisali we wtorek m.in. marszałek Senatu Stanisław Karczewski, prezydencki minister Adam Kwiatkowski i szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański.
Kampania ma przekazywać Polakom mieszkającym w kraju informacje o codzienności tych, którzy z Polski wyemigrowali; równocześnie do Polonii mają docierać wiadomości o tym, jak zmienia się ich ojczyzna. Akcja ma też zachęcać polskich emigrantów do powrotu do kraju.
Kampania ma przekazywać Polakom mieszkającym w kraju informacje o codzienności tych, którzy z Polski wyemigrowali; równocześnie do Polonii mają docierać wiadomości o tym, jak zmienia się ich ojczyzna. Akcja ma też zachęcać polskich emigrantów do powrotu do kraju.
Sygnatariuszami porozumienia dot. realizacji kampanii są m.in. Senat, Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" i Rada Mediów Narodowych.
Partnerami akcji są m.in. Polska Agencja Prasowa, TVP, TVP Polonia, Polskie Radio i Tygodnik "Do Rzeczy". We wtorkowej uroczystości wzięli udział prezesi i przedstawiciele tych mediów.
„60 milionów – to liczba osób na całym świecie połączonych polską tożsamością narodową, w której tkwi olbrzymia siła i potencjał. Chcemy z niego wydobyć wszystko to, co najlepsze, by budować pozycję naszego kraju na całym świecie” – powiedział marszałek Karczewski.
"60 milionów - to liczba osób na całym świecie połączonych polską tożsamością narodową, w której tkwi olbrzymia siła i potencjał. Chcemy z niego wydobyć wszystko to, co najlepsze, by budować pozycję naszego kraju na całym świecie" - powiedział marszałek Karczewski. Wyraził zadowolenie z tego, że różne media zdecydowały się działać na rzecz tej idei.
Marszałek Senatu podkreślał, że to ważne, by Polacy w kraju i na obczyźnie poznawali się wzajemnie; jak zaznaczył, mają oni wielki potencjał, o którym trzeba mówić. Karczewski zapowiedział, że w związku z tym będą podejmowane liczne akcje, a on sam - na początek - zamierza co drugi dzień przybliżać jakiś element kampanii na swoim koncie na Twitterze.
Karczewski mówił, że kampania "Jest nas 60 milionów" jest dla wszystkich - Polaków w kraju, poza jego granicami, ale też wszystkich innych, którzy interesują się Polską. "Będziemy poznawać się, chwalić się tym, jak się rozwijamy i poznawać Polonię oraz budować mosty. Mam nadzieję, że po tych mostach bardzo dużo Polaków będzie przyjeżdżało i wracało do Polski" - powiedział marszałek Senatu. Dodał, że obecnie istnieje Muzeum Emigracji w Gdyni, a jemu marzy mu się, by w przyszłości mogło powstać muzeum powrotów, dokumentujące liczne powroty rodaków do kraju.
Adam Kwiatkowski wyraził nadzieję, że kampania przyczyni się do popularyzacji wiedzy o Polakach. "Mamy czym się chwalić, nie tylko tym, że jest nas 60 mln, ale także tym, jak te miliony ludzi zaistniały w historii miejsc, w których oni się znaleźli, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie; tego powinniśmy się uczyć" - wskazywał.
Krzysztof Czabański podkreślał, że gdy myślimy o Polonii i jej relacjach z krajem, to tym samym myślimy o polskiej racji stanu. "A polska racja stanu to jest to, czemu powinny służyć media publiczne, my te media publiczne zmieniliśmy, dzięki obecnym tu panom prezesom dbamy, by służyły polskiej racji stanu" - zaznaczył.
Historia Polaków za granicą bywała trudna i bolesna, zwłaszcza w przypadku tych spośród rodaków, którzy zostali wywiezieni z kraju siłą.
Przewodniczący Rady Krajowej Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" i minister środowiska Henryk Kowalczyk przypomniał, że historia Polaków za granicą bywała trudna i bolesna, zwłaszcza w przypadku tych spośród rodaków, którzy zostali wywiezieni z kraju siłą. Podkreślił, że ważne jest to, by dziś budować i wzmacniać ich emocjonalną więź z Polską. Temu właśnie m.in, jak dodał, służy kampania.
"Dzięki tej kampanii wiele osób, które w tej chwili zamieszkują w różnych krajach, pozornie bogatszych od Polski, podejmą decyzję, by do Polski wrócić. Przeczytałem takie statystyki, że w Polsce zarabia się już więcej niż w Wielkiej Brytanii, Holandii, Francji, biorąc pod uwagę wysokość zarobków i siłę nabywczą pieniędzy, a więc tę wiedzę upowszechniajmy - być może będzie ona potrzebna do tego, aby zrealizować swoje marzenia o Polsce, aby tęsknotę za krajem można było przekuć w decyzję o powrocie" - mówił Kowalczyk.
Prezes PAP Wojciech Surmacz podkreślił, że udział agencji w projekcie to zaszczyt, ale przede wszystkim obowiązek. "To jest polska racja stanu i czujemy się w obowiązku być partnerem tak podniosłego projektu (...) Zastanawiam się, jak dużo czasu musiało minąć po tym symbolicznym 1989 r., byśmy mogli się doczekać takiego projektu, ale się doczekaliśmy" - powiedział.
Prezes Polskiego Radia Andrzej Rogoyski mówił, że Polskie Radio "jest głęboko zakorzenione w pięknej tradycji łączności z Polonią". Podkreślił, że ambicją Polskiego Radia jest to, żeby nawiązywać kontakty z rozgłośniami polonijnymi rozsianymi na całym świecie.
Prezes TVP Jacek Kurski zaznaczył, że kampanię "Jest nas 60 milionów" trzeba realizować "kompetentnie, z wielkim wyczuciem i z sercem". Deklarował, że dziennikarze TVP takie zobowiązanie podejmą.
Kampania społeczna "Jest nas 60 milionów" ma na celu informowanie polskiego społeczeństwa o Polonii i Polakach mieszkających za granicą, a także naszych rodaków mieszkających poza granicami o Polsce oraz o możliwościach uzyskania wsparcia od państwa polskiego.
Projekt skupia się na poszerzaniu wiedzy o Polonii i Polakach za granicą oraz wiedzy o Polsce w środowiskach polonijnych poprzez przedstawianie historycznych, ekonomicznych i kulturowych uwarunkowań emigracji. W ramach kampanii prezentowany będą także zasługi Polonii dla lokalnych społeczeństw.
Na podstawie porozumienia, stworzone zostaną programy informacyjne poświęcone obszarom edukacji, kultury, historii, nauki, sportu, turystyki i mediów skierowanych zarówno do Polonii i Polaków za granicą, jak i do Polaków mieszkających w Polsce. (PAP)
wni/ pś/