Ostatni zachowany w Rudzie Śląskiej piekarok, czyli ponadstuletni piec chlebowy, po trwającej przeszło pół wieku przerwie znów może wypiekać chleb. Odnowiony zabytek ma przypominać historię miasta i uatrakcyjnić lokalne imprezy.
W piątek w odrestaurowanym piecu wypieczono pierwszy po wieloletniej przerwie chleb. Od tej pory, dzięki współpracy z miejscową piekarnią, piekarok ma być uruchamiany przy specjalnych okazjach.
"Jestem pewna, że wielu rudzian do dziś wspomina chleb wypiekany w piekaroku. Teraz będą mieli okazję przypomnieć sobie stare, dobre czasy. A dla młodszych jest to świetna okazja do zobaczenia, jaki chleb robili nasi przodkowie" - wskazała prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic.
Piekaroki, nazywane też piekarniokami, były nieodłącznym elementem osiedli XIX-wiecznych familoków, czyli robotniczych domów. Przy wypieku chleba integrowały się lokalne społeczności. Z czasem obiekty przestały spełniać swe pierwotne funkcje.
Piekaroki, nazywane też piekarniokami, były nieodłącznym elementem osiedli XIX-wiecznych familoków, czyli robotniczych domów. Przy wypieku chleba integrowały się lokalne społeczności. Z czasem obiekty przestały spełniać swe pierwotne funkcje. Ulegały zniszczeniu lub wykorzystywano je do celów innych niż piekarnicze. Na przykład dwa z nich zamieniono w garaże, w innym urządzono kapliczkę.
Wyremontowany w ostatnim czasie ostatni piekarok znajduje się przy ulicy Bujoczka w dzielnicy Ruda. Powstał około 1900 roku i działał do 1957 r. Składa się z przedsionka i pieca. Gdy przestał służyć do wypieku chleba, urządzono w nim hodowlę królików; prawdopodobnie tylko dzięki temu się zachował. By doprowadzić obiekt do pierwotnego stanu trzeba było rozebrać i odtworzyć część, gdzie znajdował się piec. Wymieniono też dach i niektóre elementy elewacji. Prace kosztowały ok. 13 tys. zł.
Teraz piekarnia opiekująca się obiektem ma organizować tam pokazowe pieczenie chleba. Takie pokazy mogą być również ciekawym punktem programu podczas wycieczek organizowanych przez szkoły czy rudzkie jednostki kulturalne.
Piekarze wskazują, że wypiek chleba przy użyciu tego rodzaju pieca zasadniczo różni się od technik i sprzętu stosowanych dzisiaj. O funkcjonalności piekaroka decydowała nie tylko temperatura - równie istotna była jego konstrukcja, odpowiedni kształt oraz materiał budowlany, z jakiego był wykonany. Musiał być trwały, by przez wiele lat służył rodzinom do wyrobu chleba, bułek i ciast.
Piekarok to nie jedyny akcent piekarniczy promujący Rudę Śląską. Od lipca tego roku w niektórych piekarniach można również kupić chleb „Rudzianin” - pieczywo pszenno-żytnie na naturalnym zakwasie z dodatkiem słonecznika, łamanego żyta i słodu żytniego; bez konserwantów.(PAP)
mab/ ls/