Doskonalenie umiejętności cięć i uderzeń mieczem, prowadzenie treningów kondycyjnych, nauka średniowiecznych tańców - umiejętności te będą zdobywać członkowie bractw rycerskich w powstającej Grunwaldzkiej Akademii Miecza. Warsztaty ruszają w lutym przyszłego roku.
"Przyszły rok będzie niezwykle pracowity dla rycerzy z północno-wschodniej Polski i Litwy. Wszystko za sprawą nowego projektu pod nazwą Grunwaldzka Akademia Miecza. W ramach akademii odbędą się cztery trzydniowe obozy w Nidzicy, Olsztynie, Mrągowie i Kownie. Trenerami podczas warsztatów będą najlepsi rycerze na świecie, zrzeszeni w Polskim Stowarzyszeniu Walk Rycerskich i International Medieval Combat Federation" - powiedział Sławomir Moćkun z Muzeum Bitwy Grunwaldzkiej, koordynator Akademii.
Z warsztatów będą mogli korzystać członkowie bractw rycerskich, którzy chcą profesjonalnie zająć się walkami rycerskimi. Pojedynki oraz walki toczone przez członków bractw od kilku lat bardziej przypominają sportowe zmagania. Drużyny rycerskie reprezentujące kraje i regiony powstają na wzór sportowych kadr.
"Chcemy połączyć doświadczenie weteranów ruchu rycerskiego, najlepszych zawodników i trenerów z zapałem młodzieży stawiających pierwsze kroki w walkach. Uczestnicy akademii będą mogli dowiedzieć się na czym polegają profesjonalne walki, będą mieli okazję poznać zasady prowadzenie treningów kondycyjnych i technicznych oraz doskonalić umiejętności walk mieczem. Będzie też szansa wziąć udział w warsztatach średniowiecznych tańców" - dodał Moćkun.
Grunwaldzka Akademia Miecza rusza 7 lutego w Nidzicy, zakończy się pod koniec kwietnia turniejem w litewskim Kownie - poinformował dyrektor Muzeum Bitwy Grunwaldzkiej Szymon Drej. Organizatorzy przygotowali dla uczestników warsztatów 40 miejsc, przyjmowanie zgłoszeń trwało zaledwie kilka godzin.
"Liczę, iż adepci Grunwaldzkiej Akademii Miecza w niedługiej przyszłości zasilą szeregi reprezentacji Warmii i Mazur w sportowych walkach rycerskich. Dziś naszą kadrę tworzy 15 sportowców z 4 miast. Chciałbym, żeby ta liczba podwoiła się"- powiedział kapitan reprezentacji województwa warmińsko-mazurskiego Patryk Kozłowski.
W ubiegłym roku powstała międzynarodowa organizacja zrzeszająca bractwa rycerskie, odtwarzające inscenizacje średniowiecznych bitew czy pojedynków. Według organizatorów inscenizacji bitwy pod Grunwaldem, to krok do tego, by ruch rycerski stał się w pełni profesjonalny. Średniowieczni rekonstruktorzy są zainteresowani nawet walkami typu full-contact, przypominającymi walki na sportowych arenach.
W Grunwaldzie widzowie oglądali już takie zmagania. W zeszłym roku odbyły się tam bowiem Profesjonalne Walki Rycerskie podobne do gal bokserskich czy mieszanych sztuk walki. Pojedynki rycerzy odbywają się bowiem na specjalnie przygotowanych arenach i są oceniane przez zakontraktowanych sędziów.
Rycerze walczyli mieczami jednoręcznymi i tarczą albo długimi mieczami - półtoraręcznymi. Regulamin w Profesjonalnych Walkach Rycerskich dopuszcza bardzo wiele brutalnych zachowań, takich jak uderzenia rantem tarczy, rzuty zapaśnicze czy kopniaki. Rycerze sportowcy mają na sobie kopie uzbrojenia datowanego na XIII-XVII wiek. Jedynym obowiązkowym, niehistorycznym ochraniaczem jest suspensor, czyli osłona na krocze.(PAP)
ali/ mow/