Rosja zacznie czcić pamięć swoich żołnierzy, którzy zginęli w I wojnie światowej. Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin podpisał ustawę, na mocy której 1 sierpnia będzie obchodzony w FR jako Dzień Pamięci Żołnierzy Poległych w I Wojnie Światowej.
Inicjatorem tego aktu prawnego jest szef państwa rosyjskiego. 12 grudnia w swoim dorocznym orędziu do Zgromadzenia Federalnego, tj. dwóch izb parlamentu - Dumy Państwowej i Rady Federacji, prezydent zauważył, że "bohaterowie I wojny światowej nie mają w Rosji choćby jednego godnego, ogólnonarodowego pomnika".
"Nasi przodkowie nazywali ją wielką wojną. Jednak została ona niesłusznie zapomniana i faktycznie wykreślona z naszej pamięci historycznej i ogóle z historii" - oświadczył wówczas Putin.
Duma uchwaliła ustawę 18 grudnia, a Rada Federacji zatwierdziła ją 26 grudnia.
Datę 1 sierpnia wybrano dlatego, że w tym dniu w 1914 roku Niemcy wypowiedziały Rosji wojnę. Uczyniły to w reakcji na ogłoszenie przez Rosję powszechnej mobilizacji. Ta z kolei była odpowiedzią na mobilizację w Austro-Węgrzech, którą Rosja uznała za zagrażającą jej bezpieczeństwu.
Klęski rosyjskich wojsk na frontach I wojny światowej sprowokowały wewnętrzne niepokoje i bunty w samej Rosji, które ostatecznie doprowadziły do abdykacji cara Mikołaja II i przejęcia władzy w kraju przez bolszewików.
Straty Rosji w I wojnie światowej wyniosły ponad 2 mln poległych. Ponad 3 mln żołnierzy trafiło do niewoli. Śmierć poniosło też ponad 1 mln cywilów.
Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ jo/ ap/