Jarmark Koński „Wstępy”, odbywający się od lat w pierwszy poniedziałek Wielkiego Postu w Skaryszewie, zmienia się z tradycyjnego targu końmi w festyn ludowy. Co roku na handel trafia mniej zwierząt, a poszerza się oferta stoisk z rękodziełem i produktami regionalnymi.
Według organizatorów „Wstępy” to największa tego typu impreza w kraju. Jednak – jak zaznaczył burmistrz miasta Ireneusz Kumięga – czasy, kiedy w Skaryszewie handlowano tysiącem koni to już przeszłość. „Od kilku lat obserwujemy, że zwierząt jest coraz mniej. Jeszcze kilka lat temu było ich około 1-1,5 tys., a w ubiegłym roku już niecałe pół tysiąca” – powiedział burmistrz.
W jego ocenie – ponieważ zwierzęta są coraz rzadziej wykorzystywane do pracy, więc i „Wstępy” się zmieniają. „Mniej jest koni, kwitnie za to handel rękodziełem ludowym i produktami regionalnymi – zauważył Kumięga.
W ocenie burmistrza zmiana charakteru jarmarku nie powoduje jednak mniejszego zainteresowania imprezą. Dwudniowe targi odwiedza zwykle ok. 10 tys. osób.
Na targu w Skaryszewie coraz rzadziej można jednak zaobserwować tradycyjny sposób targowania się o cenę konia. Po dobiciu targu kupujący i sprzedający uderzają się nawzajem w dłonie a transakcję kończy tzw. litkup, czyli wypicie wódki.
Zdaniem obrońców praw zwierząt, którzy co roku przyjeżdżają do Skaryszewa, mimo zmniejszającej się liczby koni, wciąż wiele z nich sprzedawanych jest na rzeź. „Nie możemy się z tym pogodzić. Od lat przekonujemy, że koń powinien być przez polskie prawo traktowany jako zwierzę towarzyszące człowiekowi. Taki zapis wiązałby się z zakazem hodowli koni na rzeź i ich wywozem z Polski” – uważa Scarlet Szyłogalis z Fundacji Tara – Schronisko dla Koni.
Roczny eksport koni rzeźnych z Polski szacowany jest na ok. 25-30 tys. sztuk. Ok. 95 proc. koni trafia do Włoch, pozostałe 5 proc. - do Francji i Belgii. Wkrótce polska konina ma być też eksportowana do Japonii; niedawno uzgodniono warunki handlu mięsem końskim z tym krajem.
Na „Wstępach” sprzedawane są konie robocze i pociągowe oraz konie rekreacyjne wykorzystywane w gospodarstwach agroturystycznych i do hipoterapii. Na targu można też kupić wszystko to, co potrzebne do utrzymania konia: akcesoria rymarskie, uprzęże, zaprzęgi, a także bryczki, odzież.
Jarmark ma charakter ludowego festynu. Odbywają się występy kapel ludowych i pokazy koni zimnokrwistych. Na głównym trakcie, zwanym Aleją Twórców Ludowych, zaopatrzyć się można w wyroby z wikliny, gliniane naczynia i rzeźby ludowe. Sprzedawcy oferują także produkty regionalne: miody, sery i chleby.
Przywilej targowy nadany został Skaryszewowi przez króla Władysława IV w 1633 r. Początkowo był to zwykły jarmark płodów rolnych. Koński charakter targów ukształtował się 100 lat później. Rozkwit końskich targów nastąpił w drugiej połowie XIX wieku. Nazwa „Wstępy” – pochodzi od pierwszego, czyli wstępnego poniedziałku Wielkiego Postu, kiedy zwyczajowo zaczyna się jarmark. (PAP)
ilp/ pz/