Ponad 600 rekonstruktorów wcielających się we wczesnośredniowiecznych wojów, a także licznie przybyli rzemieślnicy i dawni muzycy biorą udział w Wolinie (Zachodniopomorskie) w XXIV Festiwalu Słowian i Wikingów.
Tegoroczna edycja festiwalu poświęcona jest w szczególności wierzeniom, obrzędom i zwyczajom. Publiczność może zobaczyć m.in. inscenizacje obrzędów słowiańskich i skandynawskich zaślubin, a także inscenizację obrzędu ofiarowania. Odbędą się także prelekcje poświęcone m.in. słowiańskim zabobonom.
Na trwającym festiwalu zaplanowano kilka dużych starć Słowian i wikingów, a także turniej łuczniczy, a na wodzie manewry łodzi słowiańskich i wikińskich.
"W tym roku na festiwal zjechało ponad 600 wojów z 30 krajów świata" - powiedział PAP organizator festiwalu Wojciech Celiński. Jak dodał, "wśród nich są goście m.in. z Argentyny, Nowej Zelandii, Chile, czy Wenezueli".
Festiwal jest także okazją do zobaczenia, jak mogli pracować dawni rzemieślnicy i jakie towary mogły wychodzić spod ich rąk. "Na poprzedzające festiwal warsztaty archeologii eksperymentalnej zjechało 250 rzemieślników, co oznacza, że na samym festiwalu jest ich dużo więcej. Goście mogą zobaczyć przy pracy m.in. bednarza. Będzie można także kupić kopie wczesnośredniowiecznej biżuterii" – powiedział Celiński.
Wszyscy, którzy odwiedzą imprezę będą mogli także spróbować tradycyjnego jadła i posłuchać muzyki. W tym roku na festiwalu występują: Percival, Szedinek, Javaryna, Ezibaba oraz Lord Wind. Wśród atrakcji zaplanowano także konkursy na najdostojniejszą brodę wikińską oraz warkocz kobiecy, w których mogą konkurować zarówno uczestnicy, jak i turyści.
Tegoroczna edycja festiwalu rozpoczęła się w piątek i potrwa do najbliższej niedzieli.
We wczesnym średniowieczu Wolin należał do największych miast północnej Europy. Opiewany był w sagach skandynawskich i przetrwał w wielu przekazach kronikarskich. Potęga i bogactwo miasta dało początek legendzie o sławnej zatopionej Winecie - mieście ukaranym za grzechy i pochłoniętym przez morze. Wolin również identyfikuje się z Jomsborgiem, opisanym w XIII w. i założonym podobno przez króla duńskiego Haralda Sinozębego.
Wczesnośredniowieczny Wolin składał się z głównego centrum otoczonego wałem - które dostrzegalne jest do dziś w układzie starego miasta - oraz dwóch również umocnionych przedmieści. Bogactwo znalezionych tutaj zabytków oraz masowe występowanie rogowych i bursztynniczych wyrobów wskazuje na zamożność miasta, które mogło zamieszkiwać w tym czasie nawet kilka tysięcy mieszkańców.
Bogactwo mieszkańców brało się głównie z handlu. Podczas wieloletnich badań prowadzonych w Wolinie odkryto przedmioty pochodzące z całego ówcześnie znanego świata - Rusi, Skandynawii, Zachodniej Europy, Bizancjum a nawet Afryki Północnej. (PAP)
autor: Kacper Reszczyński
res/ agz/