Grupa 20 studentów z Polski i Niemiec rozpoczyna w piątek w Puszczy Piskiej (warmińsko-mazurskie) porządkowanie cmentarzy w wymarłych po II wojnie światowej wioskach. Uczestnicy projektu będą też próbowali odnaleźć ślady dawnych osad.
"O tym, że wymarłe wsie są w Beskidach czy Bieszczadach, wiedza jest niemal powszechna. O wymarłych wioskach na Mazurach wie niewielu" - przyznał w rozmowie z PAP Krzysztof Worobiec ze Stowarzyszenia "Sadyba", które wspólnie z olsztyńską Fundacją "Borussia" prowadzi projekt „Zaginione wioski Puszczy Piskiej”.
Kornelia Kurowska, prezes Borussii, dodała, że studenci będą odnajdywać ślady zapomnianych i zarośniętych cmentarzy wsi Wilki i Pogobie Przednie. "Uczestnicy projektu, zanim w piątek przyjechali do Puszczy Piskiej, spędzili kilka dni w Archiwum Państwowym w Olsztynie oraz archiwum w Berlinie szukając informacji o tych wsiach i ich mieszkańcach. Mamy nadzieję, że zdobyta w archiwach wiedza pomoże im na bardziej osobisty wymiar udziału w projekcie" - powiedziała PAP Kurowska.
Wioski w Puszczy Piskiej, których będą poszukiwać młodzi ludzie przed II wojną światową zamieszkiwali Mazurzy. Gdy w 1945 roku nad okolice nadciągała Armia Czerwona mieszkańcy w popłochu uciekli zostawiając swoje domostwa. Część ludzi została zabita. Po wojnie nikt nie zasiedlił wsi Wilki i Pogobie Przednie. Dlatego domostwa i budynki gospodarcze zostały rozszabrowane i szybko popadły w ruinę, a cmentarze zarosły.
"Cmentarze mamy już zlokalizowane. Gdzieniegdzie można też natrafić na fundamenty domów. Odkrywanie ich dla uczestników projektu to jak zabawa w Pana Samochodzika. Udział w takim projekcie zdecydowanie zmienia młodych ludzi, ich sposób patrzenia na historię i przewrotność losu" - przyznał Worobiec.
W tym roku projekt „Zaginione wioski Puszczy Piskiej” jest realizowany po raz piąty. W poprzednich edycjach udało się odnaleźć i uporządkować cmentarze i ślady po ośmiu innych wymarłych wsiach.
Partnerem projektu jest Nadleśnictwo Pisz oraz Liceum Ogólnokształcące w Piszu, którego uczniowie obejmą opieką dwa odrestaurowane cmentarze. Ze strony niemieckiej w projekcie uczestniczy Fundacja Gerhard-Hauptmann-Haus z Duesseldorfu oraz Uniwersytet Heinricha Heinego z Duesseldorfu.(PAP)
Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska
jwo/ agz/