Zaplanowany na 10 listopada, w setną rocznicę przyjazdu do stolicy Pierwszego Marszałka Polski, Supermaraton Stulecia na terenie Akademii Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie będzie jednocześnie - zgodnie z decyzją PZLA - mistrzostwami kraju.
Zainauguruje też Narodowy Bieg Stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości od Bałtyku do Tatr. Rejestracja zawodników do rywalizacji na dystansie 100 km rozpocznie się we wtorek na stronie supermaratonstulecia.pl i potrwa do 6 czerwca.
"Wszystkie terminy nie są przypadkowe i służą edukacji poprzez sport" – podkreślił na poniedziałkowej konferencji prasowej wiceprezes PZLA Tomasz Majewski.
Dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą (Pekin 2008, Londyn 2012) przypomniał, że przez 12 sezonów z 20-letniej kariery startował w barwach klubu AZS AWF Warszawa, który w przyszłym roku włączy się także w organizację wyjątkowej imprezy.
Rozpocznie się ona w sobotę 10 listopada o 7.36 - dokładnie w setną rocznicę przyjazdu do Warszawy Marszałka na nieistniejący już Dworzec Wiedeński. Z kolei 5 grudnia przypada 150. rocznica urodzin Piłsudskiego, natomiast 6 czerwca - 200. rocznica śmierci generała Jana Henryka Dąbrowskiego, twórcy Legionów Polskich we Włoszech.
Rejestracja może zakończyć się wcześniej, jeśli limit 150 miejsc zostanie wyczerpany. Wprawdzie w dyspozycji organizatorów będzie jeszcze pula rezerwowa, głównie dla czołowych zawodników w kraju i za granicą, to jednak – jak zaznaczył rektor AWF dr hab. prof. Andrzej Mastalerz – pojemność trasy (pętla długości 1500 m) wymusza wprowadzenie limitu.
"Cieszymy się z wyboru miejsca na tą wyjątkową imprezę stulecia, ale... Obiektywnie rzecz ujmując, pod względem logistycznym, a zwłaszcza zaplecza, to najlepsza w stolicy lokalizacja. Mamy wszystko, co jest niezbędne do przeprowadzenia nietuzinkowych zawodów, które potrwają pół doby. Ponadto przy trasie biegu znajduje się historyczny hotel Meksyk. Obiekt został wybudowany na potrzeby polskiej kadry przygotowującej się do igrzysk w Meksyku w 1968 roku i stąd pochodzi oryginalna nazwa" – wspomniał rektor.
Robert Korzeniowski, który trzy złote medale olimpijskie spośród czterech zdobył w chodzie na 50 km, przyznał, że supermaraton nie jest dystansem dla każdego. Jeśli już ktoś się na to decyduje, niech się odpowiednio przygotuje, stąd też wcześniejsza zapowiedź biegu, na 11 miesięcy przed jego rozpoczęciem. Ale... jeśli ktoś z różnych powodów nie zdoła pokonać 100 km i opuści trasę wcześniej, jego wysiłek nie pójdzie na marne – otrzyma medal i dyplom za przebiegnięcie danego dystansu.
"Aby umożliwić uczestnictwo w zawodach większej liczbie osób, szykujemy supermaratońskie sztafety o Puchar Stulecia, jakich w Polsce, a chyba i na świecie, jeszcze nie było. Szczegóły podamy na wiosnę" – poinformował będący wiceprzewodniczącym komitetu organizacyjnego Korzeniowski, który w przyszłym roku 50. urodziny zamierza uczcić w wyjątkowy sposób. Dodał, że i on jest związany z uczelnią Piłsudskiego, gdzie swą siedzibę ma założony przez niego w marcu 2015 roku klub RK Athletics, którego członkowie będą pomocni przy organizacji listopadowej imprezy.
Sędzia z międzynarodową licencją IAAF Janusz Rozum tłumaczył, że niemalże wszystkie wielogodzinne biegi na świecie rozgrywane są na krótkich pętlach o długości od 1 do 3 kilometrów. "Trasa na AWF ma półtora kilometra, na którą składają się głównie dwie proste, przez co jest bardzo szybka" – podkreślił.
Wcześniej, w dniach 13-21 października 2018, Rozum wraz z Januszem Krynickim, arbitrem międzynarodowym European Athletics, będą w stolicy Nepalu – Katmandu, sędziami Supermaratonu Stulecia Pamięci Polskich Himalaistów, którzy na zawsze pozostali na szczytach 14 ośmiotysięczników. Rejestracja (poprzez stronę polskiehimalaje.pl) rozpoczęła się już dwa lata temu i potrwa do maja. Dotychczas zgłosiło się blisko 400 osób, przy czym większość chce połączyć bieg z trekkingiem do bazy pod Everestem na wysokości 5400 m.
Również dwa lata temu zainaugurowana została rejestracja na projekt stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości z głównym celem - organizacją 100 biegów w 100 miastach z udziałem 100 tysięcy osób, które wystartowałyby 11 listopada o godzinie 11.11. Dotychczas zgłosiło się 65 miejscowości, a przygotowania na różnych szczeblach (m.in. produkcja jednakowych dla wszystkich uczestników biało-czerwonych koszulek, medali, dyplomów oraz innych gadżetów) są daleko zaawansowane.
Janusz Kalinowski (PAP)
kali/ pp/