Halina Konopacka, Jadwiga Jędrzejowska, Janusz Kusociński - to tylko niektóre wybitne postaci stołecznego sportu, przypomniane przez Muzeum Historyczne m.st. Warszawy na plenerowej wystawie na Rynku Starego Miasta.
Wystawa przedstawia nie tylko najlepszych sportowców stolicy, ale także historię klubów i losy obiektów sportowych. Na kilkunastu tablicach zamieszczono zdjęcia, fragmenty artykułów prasowych i informowacje dotyczące warszawskiego sportu od drugiej połowy XIX wieku do pierwszych lat po II wojnie światowej.
"W tym roku na fali Euro 2012 zainteresowanie Warszawą i w ogóle Polską wzrosło. Wystawa jest adresowana do turystów, zarówno do tych z kraju, jak i zagranicznych, choć na pewno zainteresuje też warszawiaków. Komentarze na tablicach zamieściliśmy w językach polskim i angielskim" - powiedział PAP jeden z twórców wystawy Stanisław Maliszewski.
Mało kto wie, że w latach 1927-1930 wybudowano najwięcej stadionów w historii Warszawy. To wtedy powstały obiekty: Polonii, Orła, AZS i nowoczesny stadion Wojska Polskiego (dzisiejszej Legii). Wybudowano także hipodrom w Łazienkach, a później pierwsze kryte pływalnie.
Wystawa przedstawia nie tylko najlepszych sportowców stolicy, ale także historię klubów i losy obiektów sportowych. Na kilkunastu tablicach zamieszczono zdjęcia, fragmenty artykułów prasowych i informowacje dotyczące warszawskiego sportu od drugiej połowy XIX wieku do pierwszych lat po II wojnie światowej.
Najpopularniejszą dyscypliną sportową dawnej Warszawy była piłka nożna. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się mecze reprezentacji Polski. W czasach, gdy nie było telewizji, a odbiorniki radiowe należały do rzadkości, kibice słuchali transmisji Polskiego Radia w miejscach publicznych, np. w Ogrodzie Saskim. Magnetyzm sportu działał na ludzi władzy. Trybuny honorowe podczas najatrakcyjniejszych zawodów pękały w szwach. Mecze piłkarskie obserwowali m.in. marszałek Józef Piłsudski, marszałek Edward Rydz-Śmigły i generał Kazimierz Sosnkowski.
Warszawiacy mieli swoich sportowych idoli. Gdy w 1928 roku dyskobolka Halina Konopacka zdobyła w Amsterdamie złoty medal olimpijski, stała się bohaterką narodową. Po powrocie z Holandii na trasie jej przejazdu wiwatowały nieprzebrane tłumy, a członkowie rządu witali ją z należytymi honorami. Podobnie było cztery lata później, gdy z igrzysk olimpijskich z Los Angeles ze złotymi medalami wracali biegacze Janusz Kusociński i Stanisława Walasiewicz. Wszyscy z uwagą śledzili też sukcesy tenisowe Jadwigi Jędrzejowskiej. Gdy zawodniczka stołecznej Legii grała w finale Wimbledonu w 1937 roku, pasjonowała się tym cała Polska.
Wielkie wrażenie robi tablica o losach sportowców warszawskich podczas II wojny światowej. Janusz Kusociński, żołnierz Września, został rozstrzelany w czerwcu 1940 roku w masowej egzekucji w Palmirach. Zginęła tam również grupa szachistów, polskich Żydów, na czele z Dawidem Przepiórką.
Słynny oszczepnik Eugeniusz Lokajski walczył w Powstaniu Warszawskim pod pseudonimem "Brok". Był oficerem łącznikowym w kompanii "Koszta" w Śródmieściu, a zarazem powstańczym fotoreporterem. Wykonał kilkaset bezcennych zdjęć. Zginął 25 września 1944 roku pod gruzami zbombardowanego budynku przy ul. Marszałkowskiej 129.
Przeżył wojnę dwukrotny medalista olimpijski w wioślarstwie Jerzy Braun. Po kampanii wrześniowej przedostał się na Zachód. Bronił Tobruku i walczył pod Monte Cassino, gdzie był dwukrotnie ranny.
Walkę o życie, i to dosłownie, musiał stoczyć w ringu bokserskim wicemistrz Europy z 1939 roku Antoni Czortek. Aresztowany przez Gestapo w 1943 roku w Warszawie, trafił do obozu zagłady w Auschwitz. Tam był zmuszany do walk bokserskich na śmierć i życie z innymi więźniami. Na pojedynek wyzwał go też hitlerowski esesman Walter. Wygłodniały i wychudzony Czortek dwukrotnie powalił na deski znacznie potężniejszego od siebie Niemca. Wygrał najważniejszą walkę swego życia. (PAP)
af/ co/