Klasyczna inżynieria i konstrukcja prowadzą od pomysłu i projektu do produktu finalnego. Inżynieria odwrotna to proces przestawiony o 180 stopni. W czasach PRL pozwalała „kopiować” osiągnięcia technologiczne Zachodu. Dziś przywraca do życia historyczne pojazdy. Czasami to jedyna droga, aby doprowadzić eksponat muzealny do stanu pierwotnego.
„Historia Karola Jaroszyńskiego, najbogatszego człowieka w historii Polski, zasługuje na dziesiątki książek biograficznych i filmów fabularnych. Z hazardzisty stał się genialnym finansistą i wielkim filantropem” – mówi Wacław Holewiński, autor książki „Cieniem będąc, cieniem zostałem” poświęconej Karolowi Jaroszyńskiemu.
W Międzyzdrojach (woj. zachodniopomorskie) trwają przygotowania do próby ustanowienia nowego rekordu Polski w kategorii najdłuższej flagi narodowej. Zszywana od kilku dni biało-czerwona musi być dłuższa niż 2270 m, bo tyle wynosi aktualny rekord.
Po przerwie zimowej wracają pokazy multimedialne na fontannie na placu Litewskim w Lublinie. Widowiska artystyczne będzie można od maja oglądać w weekendy. Prezentacje poświęcone są m.in. wydarzeniom historycznym, legendom oraz znanym miejscom w Lublinie.
Sekretny ogród księżnej Daisy to temat przewodni XXXIII Festiwalu Kwiatów i Sztuki, który w sobotę rozpoczyna się w Zamku Książ w Wałbrzychu. Zaplanowano m.in. warsztaty florystyczne, wykłady oraz nocne zwiedzanie zamku. Wydarzenie potrwa do 3 maja.
Konferencja pt. „Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Kanału Augustowskiego” zainaugurowała w piątek obchody 200-lecia rozpoczęcia budowy tego obiektu. W sobotę odbędzie się piknik z tej okazji oraz rozpocznie sezon turystyczny.
50 lat temu, 28 kwietnia 1973 r., w nowohuckiej Alei Róż odsłonięto pomnik Lenina. „Było to największe tego rodzaju upamiętnienie Lenina. Wśród nowohuckiej społeczności pomnik nie cieszył się jednak popularnością, był uważany za symbol sowieckiego zniewolenia Polski” – powiedział PAP Andrzej Malik z krakowskiego IPN.
Zmarł były strażnik niemieckiego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen skazany w ubiegłym roku na pięć lat więzienia za pomocnictwo w zabójstwie ponad 3500 więźniów obozu – podała w środę agencja dpa. 102-letni Josef S. odwołał się do Federalnego Trybunału Sprawiedliwości od wyroku sądu w Neuruppin. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie została podjęta, a zatem wyrok nie był prawomocny.