Wydarzenia, jakie miały miejsce podczas pochodu pierwszomajowego w 1905 roku (w wyniku starć z carską policją zginęło wówczas 31 polskich robotników), będą tematem wystawy „1 maja 1905 roku w Warszawie” prezentowanej od piątku w Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej.
Św. Józef, patron pracy, ukazuje nam, że każda uczciwa praca, wykonywana z sumiennością i zaangażowaniem, nadaje jej wartość i godność – wskazuje rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak SJ z okazji wspomnienia św. Józefa rzemieślnika, przypadającego 1 maja.
Od pierwszych pochodów i strajków w czasie zaborów, przez burzliwe świętowanie w II RP i propagandowe defilady w okresie komunizmu po pielgrzymki ludzi pracy na Jasną Górę – tak 1 maja obchodzono w Polsce na przestrzeni lat Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy zwany Świętem Pracy.
70 lat temu, 26 kwietnia 1950 r., Sejm uchwalił ustawę o święcie państwowym 1 maja. Dzień ten stał się ważną częścią składową tożsamości PRL budowanej przez komunistów. Ustawa z roku 1950 była również ostatecznym symbolicznym zawłaszczeniem tradycji 1 maja oraz wymazaniem patriotycznego przesłania dawnych obchodów.
Politycy, studenci, związkowcy, radykałowie spotykali się we wtorek na tradycyjnych wiecach pierwszomajowych. W odróżnieniu od poprzednich lat tym razem obyło się bez poważniejszych incydentów, choć policja musiała interweniować w Pilźnie i Pradze.
1 maja Kościół katolicki obchodzi uroczystość św. Józefa - patrona robotników. Jest ono jednym z najnowszych świąt w Kościele katolickim, które zostało ustanowione w 1955 roku przez papieża Piusa XII. Papież nadał w ten sposób religijne znaczenie obchodzonemu od 1892 roku świeckiemu Świętu Pracy.