Gdańscy politycy PiS złożyli do prokuratury zawiadomienie w związku z organizacją w Muzeum Miasta Gdańska wydarzenia związanego z 80. rocznicą zamachu na Adolfa Hitlera w Wilczym Szańcu. Zarzuty lokalnych polityków PiS odrzuca przedstawiciel Muzeum Gdańska, który twierdzi, że przedstawiony przez radnych obraz uroczystości mija się z prawdą.
Claus von Stauffenberg i inni uczestnicy zamachu na Hitlera przez długi czas uważani byli przez większość Niemców za zdrajców, a władze RFN bardziej troszczyły się o byłych nazistów niż o ofiary III Rzeszy. Teraz uważani są za bohaterów, a zamach jest mitem założycielskim „nowych Niemiec”.
80 lat temu, 20 lipca 1944 r. w Wilczym Szańcu niedaleko Kętrzyna dokonano nieudanego zamachu na Adolfa Hitlera. „Udany zamach na Hitlera nie musiał być korzystny dla Polski” – zauważa historyk II wojny światowej dr hab. Piotr M. Majewski.
W 75. rocznicę nieudanego zamachu na Adolfa Hitlera tysiące ludzi demonstrowały w sobotę w dwóch niemieckich miastach przeciwko skrajnej prawicy. Pamięć zamachowców uczcili politycy z kanclerz Angelą Merkel na czele.
Była kwatera Hitlera "Wilczy Szaniec" w Gierłoży koło Kętrzyna jest gotowa na przyjęcie turystów. "Spodziewamy się, że podczas weekendu majowego obiekt mogą odwiedzić tłumy" - powiedział PAP nadleśniczy ze Srokowa Zenon Piotrowicz.
Nadleśnictwo Srokowo skierowało do komornika sprawę odzyskania od prywatnej spółki byłej kwatery wojennej Hitlera "Wilczy Szaniec" w Gierłoży. Nadleśniczy ma nadzieję, że tę jedną z największych turystycznych atrakcji Mazur leśnicy odzyskają do lata.
Udany zamach na Adolfa Hitlera latem 1944 r. niekoniecznie byłby korzystny dla Polski; warto pamiętać, że zamachowcy chcieli utrzymać zdobycze terytorialne po 1 września 1939 r. - ocenił w rozmowie z PAP historyk UW Piotr M. Majewski z Muzeum II Wojny Światowej.
W przypadającą w piątek 68. rocznicę nieudanego zamachu na Adolfa Hitlera przedstawiciele władz Niemiec oddali hołd pamięci członków ruchu oporu przeciwko nazistowskiemu reżimowi III Rzeszy. Przewodniczący Bundesratu, drugiej izby parlamentu Niemiec, Horst Seehofer, szef sztabu generalnego Volker Wieker, reprezentanci rządu, parlamentu oraz władz Berlina złożyli wieńce na dziedzińcu budynku Bendlerblock, będącego obecnie siedzibą resortu obrony.