W tym roku mija 330 lat od jednego z najsłynniejszych procesów o czary. „To, co się wydarzyło w mieście i wiosce Salem w 1692 roku, do dziś może pobudzać wyobraźnię i przerażać. W odróżnieniu od europejskich polowań na czarownice nie chodzi jednak o okrucieństwo, lecz o zasięg i konsekwencje” – zauważa Maciej Krawczyk, współautor najnowszego numeru miesięcznika „Mówią wieki”.
Wystawa pt. „Odczarować czarownice. Wiedźmy, wieszczki, zielarki" zostanie 16 lutego udostępniona zwiedzającym w Muzeum Historii Katowic. Jej autorki próbują dociec, co skłaniało naszych przodków do rzucania oskarżeń o czary, co często kończyło się dla oskarżonego śmiercią na stosie.
W mediach społecznościowych w Hiszpanii nie ustają komentarze w związku z ułaskawieniem przed kilkoma dniami przez regionalny parlament Katalonii skazanych na śmierć kobiet oskarżonych o przestępstwa czarów od XV do XVIII w.
Po procesie z 1775 roku, w którym stracono 14 rzekomych czarownic, niewielka gmina Doruchów k. Ostrzeszowa w Wielkopolsce zyskała miano polskiego Salem - miasteczka czarownic. Wśród samorządowców i mieszkańców nie ma jednak zgody, czy historię sprzed 240 lat należy wykorzystać do promocji gminy.
„Staruszka z Chwaliszewa”, stracona w 1511 roku poznańska znachorka, była pierwszą na ziemiach polskich kobietą, którą spalono na stosie za używanie czarów. Ponad 500 lat po tych wydarzeniach poznańska artystka chce upamiętnić czarownicę pomnikiem.
Mieszkańcy warmińskiego Reszla przygotowują się do widowiska plenerowego nawiązującego do procesu i spalenia na stosie przed 200 laty ostatniej czarownicy w Europie, Barbary Zdunk. Był to ostatni taki proces i egzekucja w nowożytnej Europie. "Widowiska plenerowe ma być odtworzeniem zarówno procesu Barbary Zdunk, jak i jej egzekucji" - powiedział PAP dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Reszlu, Artur Galicki.
18.08.2010. Kielce (PAP) - "Sabat Czarownic" - widowisko telewizyjne z monumentalną oprawą scenograficzną i plejadą gwiazd polskiej estrady - odbędzie się 4 września w kieleckim amfiteatrze Kadzielnia. Regionalna Organizacja Turystyczna postanowiła w ten sposób promować Świętokrzyskie.