Jestem Wam wdzięczny za codzienną opiekę nad Waszymi rodzinami, pracę zawodową, zaangażowanie w sprawy społeczne oraz za różnorodne inicjatywy prowadzone dla dobra wspólnego – podkreśla przewodniczący Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, składając paniom życzenia z okazji Dnia Kobiet.
Dziękuję za wszystko, co robią Panie dla innych, wnosząc nieoceniony wkład w wychowanie młodego pokolenia, w polską naukę, kulturę, gospodarkę - napisał w piątek prezydent Andrzej Duda w opublikowanych na swojej stronie internetowej życzeniach z okazji Dnia Kobiet.
Jesteście wzorem dla pań, które dziś służą w Wojsku Polskim – powiedział w środę minister obrony Mariusz Błaszczak do weteranek, uczestniczek Powstania Warszawskiego, z którymi spotkał się w przeddzień Dnia Kobiet.
W PRL-u kreowano wizerunek kobiety jako przykładnej matki, zaradnej gospodyni domowej czy zadowolonej pracownicy. W tą oficjalną propagandę ówczesnego systemu wpisywały się także plakaty z okazji Dnia Kobiet, które można będzie od czwartku oglądać w Bibliotece Uniwersyteckiej w Łodzi.
Na ziemiach polskich – w autonomicznej Galicji i Kongresówce – socjalistki i sufrażystki współpracowały ze sobą. Większość uznawała, że trzeba walczyć o prawa kobiet, trzeba walczyć o prawa robotnic, trzeba walczyć o Polskę - mówi PAP dr Dobrochna Kałwa z Instytutu Historycznego UW.
Święto kobiet swoje początki bierze z idei upamiętnienia strajku kobiet w Nowym Jorku - mówi PAP dr Dobrochna Kałwa, badaczka historii kobiet z Instytutu Historycznego UW. - W 1909 r. partia socjalistów amerykańskich postanowiła uhonorować strajki kobiece i przemaszerować ulicami miast.
Projekcje filmów o czasach PRL i pokaz mody inspirowanej tym okresem to niektóre z atrakcji przygotowanych na najbliższy weekend przez Muzeum Narodowe w Krakowie. Przed jego gmachem głównym stanie czerwony zabytkowy autobus - tzw. ogórek.
Każde święto, również Dzień Kobiet, może wiązać się z potrzebnym manifestowaniem słusznych praw czy własnej tożsamości. Warto jednak patrzeć trzeźwo, aby nie dać się wciągnąć w grę polityczną czy ekonomiczną – sugeruje historyk dr Jacek Kurek.