Marian Hemar pisał: „Są wśród nas ludzie, […] którzy […] Polubili ład, spokój, bezpieczeństwo obywatela w tym ustroju [czyli systemie brytyjskim – P. Ch.]. Polubili obojętność obywatela w stosunku do państwa i do rządu”. Dawało to błogosławioną możliwość zajęcia się sobą, skupienia się na życiu, nawet na jego bardziej – chciałoby się rzec – banalnych, czy prozaicznych formach.