Nie będzie rewolucji w szkolnictwie; będzie ewolucja i dialog - zapewnił w środę minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zapowiedział też, że z podręczników szkolnych zostaną usunięte niektóre treści.
Trzeba świeżego spojrzenia na podstawy programowe, bo są zbyt obszerne - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Jednocześnie zaznaczył, że zmiany nie będą rewolucyjne, tylko ewolucyjne. Wskazał też na pilny przegląd podręczników do języka polskiego, historii i wos.
Zawsze byłem zwolennikiem połączenia resortów edukacji oraz nauki i szkolnictwa wyższego. Jest jeden proces edukacyjny od przedszkoli po uczelnie - powiedział nowopowołany minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Przemysław Czarnek został w poniedziałek powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę na ministra edukacji i nauki. Wśród najważniejszych zadań w podległych Czarnkowi obszarach prezydent wymienił potrzebę wzmocnienia roli rodziców w procesie edukacji i zapewnienie wolności badań naukowych.
W Dzienniku Ustaw opublikowana została w piątek nowelizacja rozporządzenia ministra edukacji przewidująca, że szkoły ponadpodstawowe, które będą strefie żółtej mają funkcjonować w trybie mieszanym; te, które znajdą się w strefie czerwonej będą pracować wyłącznie zdalnie.
Ministerstwo Edukacji Narodowej przypomina, że w ramach projektu „Zdalne Lekcje” przygotowano ponad 1700 lekcji i prawie 7 tys. odnośników do zasobów cyfrowych, które mogą być wykorzystywane, jako materiały dydaktyczne do nauki zdalnej, hybrydowej i tradycyjnej.
Od 17 października szkoły średnie i wyższe w żółtej strefie przechodzą w tryb nauczania hybrydowego. W strefie czerwonej nauka w tych szkołach będzie się odbywać zdalnie, z wyjątkiem zajęć praktycznych. Bez zmian mają działać przedszkola i szkoły podstawowe.
Ponad tysiąc uczniów z Częstochowy weźmie udział w pilotażowym programie zajęć wyrównawczych o nazwie „EDU-AKCJA”. Chodzi o uzupełnienie braków wśród dzieci, które w czasie pandemii mają problemy w nauce. Program będzie realizowany w ośmiu podstawówkach.