W nowojorskiej siedzibie ONZ zaprezentowano w piątek specjalną projekcję filmu „Strefa interesów” o rodzinnym życiu komendanta niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau Rudolfa Hoessa w bezpośrednim sąsiedztwie Zagłady. Polską premierę obrazu zaplanowano na 9 lutego.
29 grudnia swoją polską premierę miał film „Wandea. Zwycięstwo albo śmierć”, opowieść o pierwszym „nowoczesnym” ludobójstwie dokonanym w imię haseł wolności, równości i braterstwa. Przez niemal dwa stulecia opór Wandei był przemilczany przez główny nurt historiografii francuskiej.
Doceniane na światowych festiwalach tytuły, takie jak „Biedne istoty”, „Anatomia upadku” i „Priscilla”, wyczekiwane kontynuacje, m.in. „Joker: Folie à Deux” i „Gladiator 2” oraz polskie produkcje, wśród nich „Kos” i „Kulej” – wszystko to i wiele więcej czeka nas w kinie w 2024 r.
Wbrew informacjom, które pojawiły się w mediach, Instytut Pamięci Narodowej nie był w żaden sposób zaangażowany w proces powstawania filmu „Biała odwaga” – poinformował w czwartek IPN w przesłanym PAP oświadczeniu.
W skansenie w Chorzowie zrealizowano w piątek próbne ujęcia przyszłego filmu fabularnego o zmarłym ponad 36 lat temu założycielu i duchowym ojcu Ruchu Światło-Życie ks. Franciszku Blachnickim. Będą wykorzystane w zwiastunie, który m.in. ma pomóc w pozyskaniu środków na realizację filmu.
"Im jestem starszy, tym więcej widzę w +Liście Schindlera+. Uważam, że to jest wielkie kino" – powiedział PAP krytyk filmowy Łukasz Adamski. W czwartek mija 30 lat od premiery nagrodzonego siedmioma Oscarami filmu Stevena Spielberga.
W Rzymie odbył się w piątek pokaz filmu „Figurant” Roberta Glińskiego, który przy tej okazji spotkał się z widzami. To opowieść o agencie Służby Bezpieczeństwa inwigilującym Karola Wojtyłę. Obraz bierze udział w konkursie tegorocznej edycji festiwalu Tertio Millennio, zorganizowanego pod patronatem instytucji watykańskich i powołanego między innymi z inicjatywy św. Jana Pawła II.
Wraz z reżyserem Jonathanem Glazerem wyszliśmy z założenia, że czasami ważniejsze od tego, co widać na ekranie, jest to, co dzieje się poza kadrem, dlatego nie będziemy pokazywać tego, do czego przyzwyczaiło nas kino wojenne – powiedział PAP Łukasz Żal. "Strefa interesów" z jego zdjęciami jest prezentowana na festiwalu Energa Camerimage w Toruniu.
W 1928 r. władze przywiązywały dużą wagę do tego, aby filmy pokazywały 10-lecie niepodległości. Zrealizowano wówczas kilka filmów patriotycznych. „Najgłośniejszym stał się +Polonia restituta+. To był jeden z pierwszych w historii filmów bazujących na archiwalnych zapisach filmowych” – mówi PAP historyk kina dr Michał Pieńkowski.