„Weź niebieską pigułkę, a historia się skończy, obudzisz się we własnym łóżku i uwierzysz we wszystko, w co zechcesz. Weź czerwoną pigułkę, a zostaniesz w krainie czarów i pokażę ci, dokąd prowadzi królicza nora” – słyszymy z ekranu. 25 lat temu do amerykańskich kin wszedł „Matrix”.
35 lat temu, 31 marca 1989 r. odbyła się premiera „Piłkarskiego pokera”. Pod pretekstem piłki nożnej chciałem pokazać, jak gnije otaczający nas system. I tak nie było w filmie grubych numerów, bo widownia mogłaby nie uwierzyć. „Piłkarski poker” tkwił we mnie od dawna - powiedział PAP reżyser Janusz Zaorski.
Film dokumentalny „Skąd dokąd” w reżyserii Maćka Hameli zdobył główną nagrodę na zakończonym w środę wieczorem 29. Wileńskim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym „Kino pavasaris” („filmowa wiosna”). To historia ludzi uciekających z Ukrainy po rosyjskiej inwazji na ten kraj.
Aktorka filmowa i teatralna Ewa Wiśniewska została odznaczona Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". O przyznaniu odznaczenia poinformowało w czwartek Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Przed rozpoczęciem zdjęć jeździliśmy z reżyserem Grzegorzem Dębowskim na próby do Godek, gdzie znajdowało się gospodarstwo mojego bohatera. Tam gospodarz uczył mnie wszystkiego. Starałem się wtopić w ten świat – powiedział PAP Artur Paczesny. Film "Tyle co nic" z jego udziałem od piątku w kinach.
Pisze się to, o czym samemu chciałoby się przeczytać. To naczelna zasada - mówił Martin Amis. Luźną adaptacją jego książki jest dramat historyczny w reżyserii Jonathana Glazera "Strefa interesów", który w piątek wchodzi do polskich kin.
We wtorek ruszył nabór do kolejnego konkursu na koprodukcję filmów ze środków Śląskiego Funduszu Filmowego (ŚFF). O dofinansowanie mogą się ubiegać projekty powiązane z województwem śląskim tematycznie, poprzez miejsce realizacji lub twórców.
Światowa premiera drugiej części filmu „Diuna” odbyła się w styczniu, sześć tygodni przed oficjalną premierą w ubiegłym tygodniu; film został pokazany na specjalne życzenie umierającego fana w domu opieki paliatywnej w Quebeku – podały w poniedziałek kanadyjskie media.
„Zastanawialiśmy się, czy należy robić film o wojnie, która wciąż trwa. Potwierdzenie przyszło od strony ukraińskiej. Powtarzali nam: ‘Musicie go robić, bo Ukraińcy teraz nie mogą opowiadać o tym, co ich dotyka’” – opowiada w rozmowie z PAP.PL Filip Hillesland, reżyser filmu „Ludzie".