W artykule, który zostanie opublikowany w czwartkowym wydaniu monachijskiego dziennika "Sueddeutsche Zeitung", niemiecki pisarz Guenter Grass oświadczył, że obłożenie go zakazem wjazdu do Izraela przypomina metody stosowane przez komunistyczne władze NRD. Izraelski minister spraw wewnętrznych Eli Iszai wydał ten zakaz w następstwie ukazania się w ubiegłą środę w "Sueddeutsche Zeitung" poematu, w którym 84-letni laureat literackiej Nagrody Nobla zarzucił Izraelowi, że jako mocarstwo atomowe zagraża światowemu pokojowi.
Nowojorski oddział Kongresu Polonii Amerykańskiej wystosował do redakcji "New York Timesa" list, w którym wyrażono protest przeciwko przedstawianiu Polski, która była pierwszą ofiarą nazizmu, jako kraju, gdzie podobnie jak w Niemczech miał rozwijać się ten totalitarny system.
Izrael uznał niemieckiego noblistę Guentera Grassa za osobę niepożądaną i zakazał mu wjazdu na swoje terytorium - podała w niedzielę niemiecka telewizja publiczna ARD, powołując się na izraelskiego ministra spraw wewnętrznych, Eli Jischaiego. To kara za wiersz, w którym pisarz ostro skrytykował izraelską politykę wobec Iranu.
Niemiecki noblista Guenter Grass napisał wiersz, w którym ostrzega przed atakiem na Iran i krytykuje Izrael, sugerując, że kraj ten jako mocarstwo atomowe zagraża pokojowi na świecie. Inicjatywa Grassa wywołała falę krytyki.
„Pragnienia, tęsknoty…” – pod takim hasłem przebiegnie tegoroczna edycja odbywającego się w Gdańsku po raz trzeci festiwalu Grassomania. Złożą się na nią m.in. performance, koncert, pokazy filmów oraz wystawa prac artystów związanych niegdyś z Trójmiastem.